Idei nie włożysz do garnka. O szkole w czasach Czarnka

W nowym odcinku podcastu „Nie ma przyszłości bez równości” dyskutujemy też o tym, dlaczego praca dla idei zwykle jest synonimem wyzysku i dlaczego młodzież potrzebuje nie tylko wkurwu, ale poczucia stabilizacji w trudnych i burzliwych czasach.
Fot. Adrian Grycuk/Wikimedia Commons/CC0, ed. KP

– Musimy godnie zarabiać, by tę godność przenosić na inne osoby. Godność w procesie edukacyjnym to podstawa – mówi Zuzanna Karcz, aktywistka edukacyjna, współinicjatorka Domu Spokojnej Młodości i gościni najnowszego odcinka podcastu „Nie ma przyszłości bez równości”.

Czy istnieje remedium na bolączki czarnkowej edukacji? Jedni powiedzą, że są nim eksperymenty w rodzaju Szkoły w Chmurze. Kolejni – bardziej zamożni – przeniosą swoje dzieci do placówek prywatnych. Jeszcze inni liczą na to, że po zbliżających się wielkimi krokami wyborach coś się zmieni, jeśli tylko odsuniemy PiS od władzy.

Kłopot w tym, że problemy w edukacji nie zaczęły się za rządów Zjednoczonej Prawicy, a gdybyśmy nawet doczekali się ministra lub ministry z RiGCz-owym pomysłem na polską edukację, powstaje pytanie: skąd weźmiemy silną, sprawną, kompetentną, a przede wszystkim chętną do pracy kadrę nauczycielską?

SŁUCHAJ NA SPOTIFY:

SŁUCHAJ NA APPLE PODCASTS

Tu konieczna jest reforma na wielu poziomach, a wyższe płace dla nauczycieli to jedna z głównych i koniecznych zmian, bo upadek prestiżu tego zawodu sprawia, że niespecjalnie ktokolwiek się do niego garnie. Sama, kończąc filologię, bałam się, że najgorszym, co może mi się przytrafić, to uczenie w szkole. A tak być nie powinno.

Mam też dosyć mówienia, że do tego zawodu idzie się z powołania. Może i tak, ale nie za śmieszne pieniądze. Na razie brakuje konkretnych propozycji na finansowe docenienie szkolnej społeczności. Powstają za to oddolne inicjatywy, które mają ją wesprzeć – np. angażując w proces nauczania osoby uczniowskie. I właśnie o jednym z takich pomysłów – Domu Spokojnej Młodości porozmawiałam z Zuzanną Karcz, aktywistką edukacyjną.

W nowym odcinku podcastu Nie ma przyszłości bez równości dyskutujemy też o tym, dlaczego praca dla idei zwykle jest synonimem wyzysku i dlaczego młodzież potrzebuje nie tylko wkurwu, ale poczucia stabilizacji w trudnych i burzliwych czasach.

– Bycie aktywistką, ale w ogóle młodą osobą w Polsce łączy się z przemocą, wręcz systemową. Traktuję to jak standard, przykry i taki, z którym chcę walczyć, ale standard – mówi Karcz, zwracając uwagę na to, że metod na ową walkę jest co najmniej kilka. Ona wybrała pracę u podstaw i edukację. Protest poprzez naukę.

Eksperyment Szkoła w Chmurze i jego wrogowie. Zaufanie dobre, kontrola lepsza?

 

– Mainstreamowa opowieść o szkole jest o ministerstwie, nie o edukacji. My jako Dom Spokojnej Młodości nie mówimy o tym, że chcemy obalać ministerstwo, że system jest zły.

Wszyscy o tym wiemy. Rozmawiamy i dajemy narzędzia do nauki o tożsamości, o tym, że funkcjonujemy w społeczeństwie, potrzebujemy myśleć w kategoriach antydyskryminacyjnych, bo będziemy doświadczać różnorodności coraz szerzej i częściej. To jedyna szansa, żeby zachować jakiś porządek. Spokój nie jest więc o braku wkurwu, bo ten towarzyszy nam na wielu poziomach: świat się wali, trwa katastrofa klimatyczna, kryzys, inflacja, polaryzacja społeczna, demolka edukacji. Myślę, że w każdej klasie w szkole znajdzie co najmniej jedno dziecko, które wie, kim jest minister edukacji, i wie, jak wygląda sytuacja polityczna w Polsce.

Spokój jest o braku niepokoju, który można budować także poprzez złość. Złość na to, że system pozbawia nas elementarnego poczucia bezpieczeństwa – podsumowuje gościni podcastu.

**

Zuzanna Karcz jest aktywistką edukacyjną, w swojej pracy skupia się na budowaniu rozwiązań dotyczących modułów obywatelskich, antydyskryminacyjnych i klimatycznych. Wchodzi w rolę niezależnej łączniczki i obserwatorki aktywizmu młodych osób i ich partycypacji w procesach decyzyjnych, na co pozwalają jej m.in. rola w zespole kuratorskim Forum Przyszłości Kultury czy udział w pracach Rady Programowej Open Eyes Economy Summit. Wraz z Fundacją OFF School współtworzy projekt społeczny Dom Spokojnej Młodości.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Paulina Januszewska
Paulina Januszewska
Dziennikarka KP
Dziennikarka KP, absolwentka rusycystyki i dokumentalistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Laureatka konkursu Dziennikarze dla klimatu, w którym otrzymała nagrodę specjalną w kategorii „Miasto innowacji” za artykuł „A po pandemii chodziliśmy na pączki. Amsterdam już wie, jak ugryźć kryzys”. Nominowana za reportaż „Już żadnej z nas nie zawstydzicie!” w konkursie im. Zygmunta Moszkowicza „Człowiek z pasją” skierowanym do młodych, utalentowanych dziennikarzy. Pisze o kulturze, prawach kobiet i ekologii.
Zamknij