Do kin wchodzi właśnie „Big Love”, debiut reżyserski Barbary Białowąs.

Do kin wchodzi właśnie „Big Love”, debiut reżyserski Barbary Białowąs.
Rewolucja to nie jest moment, to powolny proces, który wymaga wiele energii i poświęcenia – mówią Miguel Robles-Durán i Gabriela Rendon w rozmowie z Joanną Warszą i Florianem Malzacherem
Państwo ratuje banki, ale zaniedbuje kompletnie instytucje, które mają służyć ludziom – mówi aktywistka francuskiego Ruchu Oburzonych w rozmowie z Zofią Waślicką.
Żadne reformy nie
uratują kultury i edukacji dopóki instytucje społeczne znajdują
się pod dyktaturą biurokracji i skorumpowanej administracji – Oleksyi Radynski relacjonuje protesty moskiweskiego prekariatu.
Wystawa może być częścią opinii publicznej, może wyrażać nastroje społeczne – Artur Żmijewski w rozmowie z Sebastianem Liszką i Katarzyną Wąs.
"Playtime! Nowe pomysły na teatr i co z nich wynika dobrego".
Pisanie o poezji najwyższej próby jest zawsze rozpaczliwie nieprzystawalne do niej samej, zawsze sprawia, że poezja i jej autor znikają, jak we wspólnym obrzędzie, za chmurą, oddalają się. Tekst Agnieszki Kosińskiej.
Polskie państwo podziemne w dużej mierze było emanacją przedwojennych polskich elit politycznych.
Czy jest wydarzenie polityczne, demonstracja, akcja społeczna, które możesz sfotografować? Zrób to i prześlij zdjęcia na 7. Berlin Biennale!
Była inna, niż mogłoby to wynikać z tradycji, w której się wychowała. O
tym chciałabym przypomnieć. O Wisławie Szymborskiej pisze Irena
Grudzińska-Gross.
Graffiti w Polsce to nie tylko album. To także historia Polski „widziana z dołu”, niezapośredniczona przez media czy inne oficjalne kanały komunikacji, historia idei odmienna niż ta dostępna w podręcznikach. O książce Tomasza Sikorskiego i Marcina Rutkiewicza pisze Dorota Głażewska.
Jej dystans wynikał z konieczności wytworzenia wokół siebie przestrzeni niezagospodarowywanej przez narcystycznych samców polskiej poezji przybierających pozy klasyków, metafizyków, rzeczników honoru, ogółu i prawdy. O Wisławie Szymborskiej, która jednym zdaniem załatwia Heideggera, pisze Sebastian Liszka.