I Schulz, i Miłosz w tym, co peryferyjne, szukają tego, co uniwersalne. Dziś o 18.00 premiera książki „Schulz. Przewodnik Krytyki Politycznej”.

I Schulz, i Miłosz w tym, co peryferyjne, szukają tego, co uniwersalne. Dziś o 18.00 premiera książki „Schulz. Przewodnik Krytyki Politycznej”.
W PRL-owskich powieściach dla dziewcząt wiele jest nowoczesnych, wyemancypowanych, zajętych własnym życiem matek. Jak w „Słonecznikach” Haliny Snopkiewicz.
Nawet największy kryzys to nie koniec świata.
Lubimy historie alternatywne, bo chcemy sobie zrobić dobrze. Mnie one kręcą, bo też jestem wąsaczem.
Wokół ich radykalizmu narosło wiele mitów, w tym ten o paradowaniu z drewnianymi szablami na sejmach.
W tekstach bluesów kobiety nie są prześladowane z powodu swoich wagin, one je kochają i świadomie korzystają ze swojej seksualności.
„Dostatek” to prawdziwa gratka, albo nawet więcej – rarytas. Wciągający, świetnie napisany, inteligentny.
GTA to gra na wskroś amerykańska i – paradoksalnie – antyamerykańska jednocześnie.
Żeby wyjść z czytelniczej zapaści, potrzeba systemowych decyzji.
Stephen King nie miał w zwyczaju pisać sequeli. Dlatego „Doktor Sen” od samego początku zapowiadał się na przedsięwzięcie ryzykowne.
„W imię…” to film nie tyle o księdzu geju, co o dwóch gejach. Więcej – o dobrym geju, prawie aniele, i złym geju, niemal szatanie.
Nie przemawia do mnie specjalnie sztuka, która nie jest interakcyjna. Nie percypuję jej, nudzi mnie, odklejam się od niej, nie mam do niej kodu dostępu.