„Zanim się obejrzałem, prowadziłem wytwórnię płytową – samotnie i z domu, ale mimo to była to wytwórnia płytowa”.
Zbigniew Karkowski. Wspomnienie koncertu
Nie będę pisał o tym, jak ważnym Karkowski był muzykiem i kompozytorem. Zamiast tego chciałbym – po prostu – przypomnieć pewien koncert.
EDM, czyli pieniądze fruwają w powietrzu
Ta mieszanka wszystkiego, co najgorsze w muzyce tanecznej, wciąż się sprzedaje. I to jak! Ale ten karnawał się skończy.
Kopkiewicz: So vicious. Pożegnanie Lou Reeda
Reed w niepowtarzalny sposób wyciągał na wierzch jątrzący syf codziennego życia i podawał go z gorzkim humorem.
Powrót rave’owych zombie
Producenci zaczęli przypominać sobie o zamierzchłych czasach nielegalnych rave’ów przy legendarnym Orbitalu – o drugim lecie miłości.
Michnik: Zagraj to jeszcze 839 razy, Sam
We wrześniu 1963 odbyła się światowa prapremiera pełnej wersji „Vexations” Erika Satie. Sztafeta pianistów grała utwór przez 18 godzin i 40 minut.
Bożek: W dobrym guście, ale świetne
„Pull My Hair Back” Jessy Lanzy to prawdziwy festiwal sprytnych aranżacji, ale też równowagi i umiaru.
Pensjonarski horror umęczonego gwiazdora
Abel Tesfaye ma ciężkie życie: seks, narkotyki, duże pieniądze, i jeszcze więcej seksu. Czy wspomniałem już o narkotykach?
Michnik: „Miłość to burżuazyjny konstrukt”
Co łączy singiel Pet Shop Boys, film Petera Greenewaya i powieść Davida Lodge’a?
Bożek: Dizzee po drugiej stronie tęczy
Dizzee Rascal, jak wielu jego rówieśników, miał problemy w szkole, chciał światowej sławy i wielkich pieniędzy. Udało mu się dzięki grime’owi.
Michnik: OFF-owy alfabet
Czy koncert Zbigniewa Wodeckiego z grupą Mitch&Mitch na tegorocznym OFF-ie to zwiastun nowego trendu i rzeczywiście dojdzie do rehabilitacji pomijanej części polskiej muzyki popularnej?
Bożek: Kulturowe DNA i pole minowe
Z nielegalnym samplowaniem cudzej twórczości, tak jak z pobraniem materiału biologicznego do eksperymentów bez zgody pacjenta, wiąże się mnóstwo dylematów.
