„Pięć diabłów” zamyka rok dziecięcej emancypacji w kinie. Dzieci przestają być przerzucanymi z rąk do rąk rekwizytami bez podmiotowości.
Ten się śmieje, kto się śmieje ze statku, czyli filmowa satyra na bogatych
Wystarczy niezbyt sympatyczny bogacz na ekranie i już przyklaskujemy: satyra na jeden procent, triumf lewicy.
Prawda jest na wierzchu [o filmie „Glass Onion”]
„Na noże” można odczytać jako przesłanie do Amerykanów z klasy średniej: to, że dobrze się wam powodzi, zawdzięczacie nie tylko sobie. Mimo pewnych podobieństw najważniejsze pytanie, jakie stawia „Glass Onion”, jest inne, bardziej radykalne: czy pewien poziom bogactwa jest tak wielki, że nikt nie powinien móc go osiągnąć?
Trudny rok, dziwnie dobry rok (seriale 2022)
Takie rankingi to zawsze zabawa, ale i opowieść. Mam nadzieję, że pomimo swojej wycinkowości okaże się różnorodna i nie bez małych zaskoczeń. Na serialowe podsumowanie roku zaprasza Klara Cykorz.
Piąty sezon „The Crown”: Seasonus horribilis
W piątym sezonie „The Crown” miejsca na społeczeństwo zabrakło. Brytyjczycy mogą co najwyżej pomachać swoim suwerenom albo zagłosować w nic nieznaczącej telewizyjnej ankiecie na temat monarchii.
Obecność kobiet ociepla politykę? Polityczka i dziennikarka oglądają „Rząd”
O serialu „Rząd”, kobietach w polityce i relacjach mediów z polityczkami rozmawiają Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Agnieszka Wiśniewska.
„Menu”: Podani do stołu
Restauracja jako klasowy mikrokosmos w bardzo zabawnej i bardzo czarnej komedii „Menu”.
Śledztwa dziennikarskie bywają nudne [O filmie „Jednym głosem”]
Kiedy piszę ten tekst, strajkują dziennikarze i pracownicy „New York Timesa”. Nie doszli z szefostwem do porozumienia m.in. w sprawie podwyżek. W filmie „Jednym głosem” logo widniejące nad wejściem do budynku gazety pojawia się z pięć razy. Ten film to elegancka reklama firmy.
„Śubuk”: Obraz autystycznego geniusza uwięzionego w swoim ciele ma się dobrze
„Śubuk” w reżyserii Jacka Lusińskiego nie jest filmem o autyzmie, chociaż tak jest przedstawiany i promowany.
„Zdarzyło się”: kogo stać na luksus uniwersalizacji?
„Zdarzyło się”, ekranizacja książki Annie Ernaux, trafiła do polskich kin miesiąc temu, rok po tryumfie w Wenecji, i przemknęła przez nie, zbierając po drodze garść entuzjastycznych recenzji. O filmie pisze Klara Cykorz.
Świat stać na wojny, ale godna śmierć jest zbyt droga. Bawmy się więc, póki możemy
Społeczeństwo się starzeje, na opiece się oszczędza, pielęgniarek jest za mało i są przepracowane, ich skargi się lekceważy, a narzekające osoby mogą stracić pracę. Polska? Nie, tym razem Finlandia, a opowiada nam o tym chór pielęgniarek.
„Prehistoryczna apokalipsa” z Netflixa: nie dokument, tylko rasistowska teoria spiskowa
Jeśli nie ma dowodów na istnienie nieznanej dotąd prehistorycznej cywilizacji, to znaczy, że były, ale uległy zniszczeniu. Proste!