Dlaczego jej patronem jest morświn? I jakie książki ukazały się w niej do tej pory?
Ponieważ los zwierząt (w tym ludzi) oraz zachowania środowiska w takim stanie, aby nasz gatunek chciał i mógł w nim żyć, wydaje nam się jednym z kluczowych tematów dla przyszłości świata, zdecydowaliśmy się stworzyć Serię z Morświnem, a wraz z nią uruchomić stronę #tojeszczeniekoniec.
W Serii z Morświnem chcemy publikować książki, które będą poszerzać naszą wiedzą o zwierzętach, środowisku i ekologii.
Dlaczego morświn? Bo to dobry symbol. Ten chroniony gatunek najmniejszego z waleni występuje w Bałtyku w liczbie około czterystu pięćdziesięciu osobników. Przez lata był traktowany jako szkodnik, który niszczy rybakom sieci i połowy. Zresztą część rybaków traktuje go tak i dziś.
Morświn nie jest jednak w stanie żyć w niewoli, więc to, czy jego populacja przetrwa, zależy wyłącznie od tego, czy jej na to pozwolimy. Los morświnów jest dosłownie w naszych rękach. Aby bałtyckie delfiny mogły żyć, potrzebują w miarę czystego morza, a sieci używane przez rybaków muszą być wyposażone w pingery odstraszające walenie. Teoretycznie wystarczyłoby przestrzeganie istniejącego prawa ochrony gatunkowej oraz ochrony przyrody. Ale wszyscy wiemy, jak to bywa z przestrzeganiem prawa. Trzeba go pilnować.
Serię z Morświnem otworzyła książka Dariusza Gzyry Dziękuję za świńskie oczy. Jak krzywdzimy zwierzęta. To ważny głos w debacie na temat naszego stosunku do innych zwierząt. Autor nie tylko pokazuje, że zwierzęta są niezastąpionym źródłem wiedzy o świecie, w tym o ludziach, ale również, jak bardzo potrzebna jest prowegańska polityka rozwoju.
Jako druga w serii ukazała się książka jednego z najbardziej uznanych przyrodników na świecie Carla Safiny Poza słowami. Co myślą i czują zwierzęta. To mocne, pouczające spojrzenie na wyjątkowość osobowości zwierząt przez pryzmat historii o ich radości, żałobie, zazdrości, złości i miłości. Podobieństwa pomiędzy świadomością, samoświadomością i empatią u istot ludzkich i zwierząt zmuszają do ponownego przemyślenia interakcji jednych z drugimi. Ta mądra, pełna pasji i otwierająca oczy książka to subtelne badanie miejsca ludzkości w świecie.
Kolejna pozycja w serii to książka Jasia Kapeli Polskie mięso. Jak zostałem weganinem i przestałem się bać.
Jaś Kapela zatrudnił się na czarno przy łapaniu drobiu w kurniku oraz na etacie na zawieszaniu w ubojni, by u źródeł zobaczyć, w jakich warunkach żyją hodowlane kury i jak są później przetwarzane na mięso. Polskie mięso to nie tylko mocny reportaż o zwierzętach, jedzeniu mięsa, weganizmie, ale także poruszająca historia jedzenia – tego, jak jedzono, co się je i co będziemy jeść już za kilka lat.
Na towarzyszącej Serii z Morświnem stronie #tojeszczeniekoniec znajdziecie teksty podsumowujące pozytywne zmiany w kwestii ekologii i praw zwierząt, ale przede wszystkim takie, w których zastanawiamy się, co jeszcze należy zmienić i jak to zrobić. Jeśli chcecie podzielić się z nami tym, co sami robicie, aby ratować świat, albo jakie pomysły macie, żeby stał się on lepszym miejscem do życia, piszcie do nas na adres [email protected] albo zamieście na fejsbuku lub instagramie post na ten temat z hashtagiem #tojeszczeniekoniec.
Wciąż dużo pozostaje do zrobienia i nikt za nas tego nie zrobi. Zdobywaj wiedzę, angażuj się, zmieniaj świat!