Mały chłopiec we mnie był nawet czasem usatysfakcjonowany. Ale po co ta cała pretensjonalność dookoła? Kinga Dunin czyta „Chołod” Szczepana Twardocha i pierwszy tom „Hydropolis” Zygmunta Miłoszewskiego.

Mały chłopiec we mnie był nawet czasem usatysfakcjonowany. Ale po co ta cała pretensjonalność dookoła? Kinga Dunin czyta „Chołod” Szczepana Twardocha i pierwszy tom „Hydropolis” Zygmunta Miłoszewskiego.
Kinga Dunin czyta „Pawilon małych ssaków” Patryka Pufelskiego, „Zapiski wariatki” Aleksandry Młynarczyk-Gemzy i „Oto ciało moje” Aleksandry Pakieły.
Czy mniejsze literatury są naprawdę gorsze, czy raczej inne, mniej oswojone? Na pewno gorzej się sprzedają. Kinga Dunin czyta „Ludzi sierpnia” Siergieja Lebiediewa i antologię „Ruska klasyka” zestawioną przez Daniela Majlinga.
Kinga Dunin czyta „Dolinę Kwiatów” Niviaq Korneliussen i „Ośli brzuch” Andrei Abreu.
Jaki można mieć stosunek emocjonalny do siostry, której się nie znało, która nie istniała w rodzinnym przekazie, której grób niby był koło innych rodzinnych grobów, ale i tak był to temat tabu? Kinga Dunin czyta „Bliskich” Annie Ernaux, „Ten się śmieje, kto ma zęby” Zyty Rudzkiej i „Porodzinę” Natalii Fiedorczuk.
Kinga Dunin czyta „Powróconych” noblisty Abdulrazaka Gurnaha, „Ten dziwny wiek” Kiley Reid i „Ucieczkę z Chinatown” Charlesa Yu.
Może to dobrze, że w „Pierścieniach władzy” podział na dobro i zło nie jest tak oczywisty jak w baśni Tolkiena, jednak trochę mi głupio, że jeśli komuś kibicuję, to Sauronowi i reszcie tego mrocznego towarzystwa. UWAGA: spoilery.
Najbardziej w nowej powieści Houellebecqa podobało mi się, jak wpuszcza czytelników w maliny. Kinga Dunin czyta „Unicestwienie” Michela Houellebecqa i „Nigdy, nigdy, nigdy” Linn Strømsborg.
Kinga Dunin czyta „Konsekwencje” Niñy Weijers, „Ucichło” Marii Karpińskiej i „Zmagania i metamorfozy kobiety” Édouarda Louisa.
Kinga Dunin czyta „A gdy obejrzysz się za siebie” Juana Gabriela Vásqueza, „Manifest” Bernardine Evaristo i „Kobietę osobną i miasto” Vivian Gornick.
Kinga Dunin ogląda dokument „Syndrom Hamleta” i czyta „Żółtego księcia” Wasyla Barki oraz „Owwa! Ukraina dla dociekliwych” Żanny Słoniowskiej.
Co zrobił Rijneveld z dramatem Humberta Humberta – wyraźnie do niego nawiązując? Kinga Dunin czyta nową powieść Marieke Lucasa Rijnevelda „Mój mały zwierzaku” i „W sztucznym świetle” Deniz Ohde.