Tajemnica literatury dla ludzi biorących sprawy w swoje ręce. Czy tysiące celebrytów, amerykańskich polityków i libertarian mogą się mylić?
Życie, starość i śmierć matki sławnego syna
Czy Didier Eribon w swojej nowej książce sprawdził się jako rzecznik starców? Przynajmniej w połowie tak. I to zasługuje na docenienie.
Jest taka wieś. Nazywa się „Kiedyś”
Kinga Dunin czyta „Tajnych dyrygentów chmur” Wioletty Grzegorzewskiej, „Dwie i pół duszy. Folk noir” Justyny Hankus i „Białe noce” Urszuli Honek.
Taka dobra literatura, a taki banalny wniosek?
Kinga Dunin czyta „Małą czarną i perły” Helen Weinzweig i „Ostatnie zapiski Thomasa F. dla ogółu” Kjella Askildsena.
Ząb Lumumby [o „Afryka to nie państwo” Dipo Faloyina]
Afryka to nie jeden kraj, jedna opowieść nie wystarczy.
Polacy są uformowani do lamentu i rytuałów żałobnych
Do czego prowadzi przekazywanie traumy historycznej i czy kultura traumatyczna może mieć także pozytywne skutki?
Witajcie w literaturze XXI wieku [Kinga Dunin czyta „Drzewo krwi” Kim de l’Horizon]
Czy seks wyzwolony z ograniczeń heteronormy i binarnych podziałów jest lepszy? Czy mniej w nim przemocy? Od przemocy nie jest wolny, ale nie jest to przemoc strukturalna – podobno.
Dobrzy Rosjanie chcą porażki Putina, Ukraińcy chcą porażki Rosji [Kinga Dunin czyta]
Kinga Dunin czyta „Drabinę” Eugenii Kuzniecowej i „Ja, która nie poznałam mężczyzn” Jacqueline Harpman.
Stęsknieni szczęśliwych zakończeń? No to macie
Kinga Dunin czyta „Szczegóły” Ii Genberg, „Strażniczkę domu” Doli de Jong i „Stramerów” Mikołaja Łozińskiego.
Awans społeczny od podszewki. Najlepszym rozwiązaniem byłby komunizm?
Kinga Dunin czyta książkę Macieja Jakubowiaka „Hanka. Opowieść o awansie” i przy okazji przypomina o Ernaux, Louisie, Eribonie i „Poruszonych” Magdy Szcześniak.
Nobliści al Dante. I noblistka o sobie [Fosse, Coetzee, Ernaux]
Kinga Dunin czyta „Białość” Jona Fossego, „Polaka” J.M. Coetzee i „Ciała” Annie Ernaux.
Głód w Etiopii, pedoseksualność w Holandii i przeczucia w latach 60.
Kinga Dunin czyta „Głód” Jamala Ouariachiego i „Biuro przeczuć” Sama Knighta.