Wszyscy mówią: „Nie podoba się wam? To załóżcie własny dziennik!” No to założyliśmy.
„Dziennik Opinii” jest nowym przedsięwzięciem środowiska „Krytyki Politycznej” i Stowarzyszenia im. Stanisława Brzozowskiego. Wydawany będzie w internecie i – w zgodzie z tytułem – skoncentrowany na prezentowaniu opinii, a nie newsów lub rozrywki.
Chcemy robić codzienną gazetę, która nie ogląda się na klikalność, a jest zainteresowana jedynie tym, czy materiał jest ciekawy, ważny, potrzebny.
Postaramy się dostarczać opinii o bieżących wydarzeniach politycznych w Polsce i na świecie; nie zabraknie wywiadów i dłuższych rozmów na inne tematy, tłumaczeń, recenzji i fragmentów książek, tekstów dotyczących wydarzeń w innych krajach, recenzji filmów i innych wydarzeń kulturalnych. Z taką samą satysfakcją opublikujemy artykuły dotyczące spraw jedynie lokalnych.
W polskiej prasie wciąż odnajdujemy ciekawych i poważnych publicystów, których teksty czytamy z przyjemnością. Jednak jest ich coraz mniej i wydają się jakby nie na swoim miejscu – ściśnięci między sensacyjnymi historyjkami i felietonami gwiazd telewizyjnych. W opiniotwórczych gazetach obowiązują dziś prawa kultury masowej. Media, zmuszone iść na kompromis z rynkiem, chcąc nie chcąc godzą się na dyktaturę komercji. Redakcje tracą suwerenność, więc poziom, a nawet linia pisma nie zależą już od ambicji samych redaktorów i autorów. Dzienniki i tygodniki, żeby przetrwać, muszą zapewniać sobie masowe czytelnictwo, dostarczając coraz więcej rozrywki albo nienawiści. Te ostatnie zawsze będą się bardziej opłacać niż poważna publicystyka, dlatego kierunek, w którym zmierza prasa, wydaje się nieuchronny.
W tej sytuacji prostota naszego pomysłu na dziennik okazuje się całkiem oryginalna. Szansy dla publicystyki poważnej, która nie daje się zamknąć w niszy, upatrujemy w możliwościach trzeciego sektora, czyli poza prawami rynku.
„Dziennik Opinii” może się ukazywać dzięki zaangażowaniu bardzo wielu osób, zapleczu pozarządowej organizacji, jaką jest Stowarzyszenie im. Stanisława Brzozowskiego, i wsparciu innych organizacji pozarządowych. Jest jedną z wielu instytucji stworzonych przez środowisko „Krytyki Politycznej” po to, by przeciwdziałać negatywnym tendencjom, które dostrzegamy w dzisiejszej rzeczywistości.
Prosimy jednak traktować publicystykę pojawiającą się na stronach „Dziennika Opinii” jako niezależną od stanowiska samej organizacji – zgodnie ze standardem istniejącym w świecie dziennikarskim, właściciel nie jest tym samym, co redakcja i jej publicyści.
Jedna z gazet zasłynęła kiedyś z tego, że jej redaktorzy, rozdrażenieni licznymi i nie zawsze przychylnymi pouczeniami, zwykli odpowiadać: to załóżcie sobie własny dziennik. No to zakładamy.