Always Active

Necessary cookies are required to enable the basic features of this site, such as providing secure log-in or adjusting your consent preferences. These cookies do not store any personally identifiable data.

Functional cookies help perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collecting feedback, and other third-party features.

Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics such as the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.

Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.

Advertisement cookies are used to provide visitors with customized advertisements based on the pages you visited previously and to analyze the effectiveness of the ad campaigns.

Kraj

Prezydent podpisał specustawę zwaną „lex Ardanowski”

Andrzej Duda podpisał ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia zwalczania chorób zakaźnych zwierząt.

We wtorek, 28 stycznia, prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Informacja na ten temat pojawiła się na stronie prezydenta w środę.

– Tak zwana specustawa do spraw walki z ASF, zwana też „lex Ardanowski”, pod przykrywką rozwiązywania problemu afrykańskiego pomoru świń usiłuje zamknąć las dla zwykłych ludzi. Ba! Nie tylko o zamykanie lasu chodzi. Ustawa stanowi bowiem, że człowiek przebywający w lesie może być nawet uznany za przestępcę „celowo utrudniającego polowanie”. Wtedy i o zamykanie ludzi może iść, a co najmniej o zamykanie im ust i oczu – pisała na naszych łamach Karolina Kuszlewicz.

Ustawa stanowi, że celowe utrudnianie lub uniemożliwianie polowania jest przestępstwem zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Ustawa wprowadza do tego możliwość używania przez myśliwych broni palnej z tłumikami, czyli tzw. broni szczególnie niebezpiecznej.

„Polowanie na ludzi” w ramach polowania na zwierzęta?

– Tylko niewielki procent dzików przenosi ASF, a są one sanitariuszami lasu. Kiedy je wyniszczymy, będziemy mieć do czynienia z plagą much, kleszczy i innych owadów, które zaczną wyżerać uprawy leśne i uprawy rolne − mówi w rozmowie z Krytyka Polityczną Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka poznańskiego zoo.

Rzeź zwierząt nie jest lekarstwem na choroby

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij