Osowski: Mamy prawo znać numer komórki prezydenta miasta
Jego numer służbowy to informacja publiczna.
Jego numer służbowy to informacja publiczna.
Osoby hetero uznają list pasterski Episkopatu za absurdalny i zabawny. Trzeba być homo, by poczuć grozę.
Akumulacja pierwotna ukształtowała polskich biznesmenów, akumulację pierwotną chcieliby powielać w nieskończoność.
Hierarchia kościelna przypomina wielkiego dinozaura, którego czas nieuchronnie przemija, ale ma jeszcze dość siły, by wypowiedzieć ostatni bój tym podłym ssakom.
Polakom cały czas się wydaje, że to oni zasługują na pomoc humanitarną.
Publiczne, uporczywe szerzenia kłamstw co prawda przeważnie nie jest karalne, ale powinno być przynajmniej nazwane po imieniu.
Odzywa się chór obrońców feminizmu. Pryncypialny i zatroskany. Jak można? Oj, tak radykalnie, tak brutalnie i na dodatek w Wigilię!
Kościół i reprezentujący go w parlamencie ludzie wykorzystują każdą okazję, aby ustawę antyaborcyjną jeszcze bardziej zaostrzyć.
Czyli Boże Narodzenie u niechrześcijan.
Nie czas w kremowych rękawiczkach rozprawiać o standardach debaty publicznej, gdy zagrożone są nędzne resztki naszych podstawowych praw.