Pokaz filmu Anki i Wilhelma Sasnali w Kinie Krytycznym. Projekcja i dyskusja, 28 października, niedziela, godz. 18.00, Centrum Kultury i Sztuki w Kalisz. Wstęp wolny.
Zapraszamy na wyjątkowy film – „Z daleka widok jest piękny„, Anny i Wilhelma Sasnalów, laureata nagrody „Nowe Filmy Polskie” na 11. MFF Nowe Horyzonty we Wrocławiu. To ważny film, „kino dotykające najbardziej bolesnych problemów polskiej wspólnoty” (J. Majmurek, Krytyka Polityczna*). Film, który pomimo iż wszedł do obiegu kinowego, nie był szeroko dystrybuowany. Choć fabularnie umieszczony we współczesności, jest częścią debaty o naszej historii i pamięci.
Projekcja i dyskusja odbędą się w niedzielę, 28 października o godzinie 18:00 w Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu (sala studio). Wstęp wolny!
* http://www.krytykapolityczna.pl/Wpierwszymrzedzie/MajmurekCywilizacjaszabru/menuid-183.html
„Z daleka widok jest piękny”
Polska 2011 / 77′
reżyseria: Anna Sasnal, Wilhelm Sasnal
scenariusz: Anna Sasnal, Wilhelm Sasnal
nagrody: 11. MFF Nowe Horyzonty we Wrocławiu – Wrocławska Nagroda Filmowa w konkursie „Nowe Filmy Polskie”
O filmie:
W podkarpackiej wiosce latem toczy się nieco ospałe, wypełnione codziennymi czynnościami życie. Kobiety gotują obiad, mężczyźni zakładają wnyki w lesie, młodzi w wakacyjnym nastroju kąpią się w rzece. Główny bohater filmu – Paweł, mieszkający ze starą, schorowaną matką – zbiera złom, na zagraconym podwórku tnie na części stare samochody. Gdy wywiezie matkę do zakładu opieki, zyska dom, w którym chce rozpocząć nowe życie z narzeczoną. Jednak pewnego dnia Paweł nagle znika, nikt nie wie, co się z nim stało. Z jego opuszczonego domostwa sąsiedzi zaczynają podkradać różne rzeczy – najpierw potajemnie, nocą, potem coraz bardziej otwarcie, traktując resztki dobytku Pawła jak niczyją, bo pozostawioną bez opieki własność. Po jego powrocie zaskoczona wiejska społeczność nie pozwoli mu ponownie zamieszkać w splądrowanym siedlisku.
To opowieść o pozornie bezpiecznej monotonii życia, która jednak nie stępiła czujności mieszkańców wsi. Oswojeni, zachowują rodzaj napięcia, pozwalający szybko wykorzystać okazję. Ukryta pożądliwość nadaje bieg ich egzystencji.
Polska wieś w obiektywie Sasnalów, uważnych widzów kina Francuza Bruno Dumonta, zyskuje uniwersalny charakter. Opisywane przez nich zdarzenie odkrywa zastygłe, niepisane prawa, na których ufundowana jest wiejska społeczność – rządzącą nią patriarchalną hierarchię, wszechobecną brutalność, z jaką traktuje się każdy rodzaj słabości, każdą inność. Podstawową wartością jest tu władza i płynąca z niej siła – władza nad kobietami, dziećmi, starcami, nad zwierzętami i otaczającą przyrodą, która w filmie Sasnalów zdaje się być niemym, nieporuszonym obserwatorem postępującego rozkładu.