Goście: aktorka Katarzyna Kwiatkowska i socjolożka Małgorzata Maciejewska.
Zobaczyć w polskim filmie kobietę z megafonem czy tłum na blokadzie eksmisji skandujący „To jest nasza demokracja!” – bezcenne. Tymi słowami Agnieszka Wiśniewska podsumowuje swój felieton na temat filmu Dzień kobiet w reżyserii Marii Sadowskiej. Przytoczone zdanie znakomicie podkreśla szczególną wagę treści, z którymi konfrontuje nas niniejszy film. Mianowicie, kwestia sprawczości kobiet i przypisywane im miejsce w systemie społecznym, ale i w sferze pracy, będącej zarazem sferą wyzysku i niesprawiedliwości społecznej. Dzieło Marii Sadowskiej chcemy traktować jako punkt wyjścia do szerszej dyskusji, mieszczącej w swoim zakresie przynajmniej dwa wymiary. Z jednej strony wyłania się tutaj obraz kobiety jako bohaterki oraz zarysowanie doniosłych problemów społecznych we współczesnym kinie. Z drugiej zaś warta zastanowienia jest kwestia relacji pomiędzy światem przedstawianym a szeroko rozumianą sferą społeczno-polityczną i jej kluczowymi zagadnieniami.
Dzień kobiet jako wyróżniający się obraz we współczesnym kinie polskim, a traktowany jako symptom stawia przed nami rozliczne pytania. Czy twórcy obawiają się zaangażowania społecznego? Czy potrzebujemy kina społecznego? Jakie przypisuje się role kobiecie w filmach i sferze pracy? Czy kobieta jest obdarzona sprawczością? Czy feminizm w ogóle jest nam potrzebny, w kinie, w życiu codziennym? Jeśli tak, to w jakim zakresie? I wreszcie, jaki jest status sprzeciwu społecznego, zarówno w filmie, jak i w wyobrażeniu powszechnym?
Odpowiedzi będziemy poszukiwali we wspólnej dyskusji.
17 marca, poniedziałek, godz. 18.30, kino Helios, Opole
Goście:
– Katarzyna Kwiatkowska, aktorka, odtwórczyni głównej roli;
– Małgorzata Maciejewska, aktywistka feministyczna, socjolożka;
Dyskusję moderować będzie: Magdalena Ozimek (Klub Krytyki Politycznej w Opolu)
Wstęp: 13 zł
—
Organizatorzy: Klub Krytyki Politycznej w Opolu, kino Helios w Opolu, Gazeta Wyborcza
Czytaj także:
Katarzyna Kwiatkowska: Gdy trzeba, jestem siłaczką