Warto kontynuować dyskusję o rozszerzaniu kompetencji rad dzielnic i osiedli. Skorzystają na tym nie tylko mieszkańcy i mieszkanki.
W niedzielę 22 marca odbyły się wybory do gdańskich rad dzielnic i osiedli. Wraz z kolejną kadencją rad pojawiają się pomysły, jak usprawnić ich działalność, aby skuteczniej służyły zarówno mieszkańcom i mieszkankom, jak i wspierały pracę radnych miejskich.
W Świetlicy Krytyki Politycznej w Trójmieście 18 marca zorganizowano przedwyborcze spotkanie, którego celem była dyskusja nad obecnymi kompetencjami rad dzielnic i osiedli.
Zarówno obecni na spotkaniu mieszkańcy i mieszkanki, radni dzielnicowi i osiedlowi oraz troje radnych miejskich byli zgodni co do jednego – możliwości organów pomocniczych powinny być zdecydowanie większe.
Wśród potrzeb rad dzielnic i osiedli znalazło się przede wszystkim opiniowanie planów zagospodarowania przestrzennego i lokalnych inwestycji – chociażby uzgadnianie remontów z wykonawcami. Dla radnych miejskich organy pomocnicze są potrzebne głównie do tego, aby zapewnić skuteczniejszą komunikację między urzędnikami miejskimi a mieszkańcami i mieszkankami. To właśnie, zdaniem przedstawicieli Rady Miasta, radni dzielnic i osiedli powinni stanowić dla wyższego szczebla samorządu lokalnego główne źródło informacji o problemach osób zamieszkujących dane osiedle.
Mieszkańcy i mieszkanki potrzebują silniejszych rad dzielnic. Ich zdaniem organy te powinny pełnić istotną rolę w aktywizowaniu lokalnych społeczności i włączać je w procesy podejmowania decyzji odnośnie najważniejszych inwestycji w dzielnicy. W gestii rad powinno leżeć również informowanie mieszkańców o bieżących planach zagospodarowania (chociażby przez biuletyn lub stronę internetową), a także rozpoznawanie problemów, z którymi borykają się osoby zamieszkujące podległe im części miasta, i organizowanie spotkań ich dotyczących.
Zdaniem uczestników spotkania efektywność i skuteczność rad dzielnic i osiedli wzrosłaby wraz ze zwiększeniem nakładów finansowych, które otrzymują z budżetu miejskiego.
Obecnie skromny budżet wielokrotnie nie pozwala radom na podejmowanie większych interwencji. Istotnym elementem zwiększającym kompetencje rad dzielnic i wzmacniającym ich pozycję w lokalnym samorządzie powinno być też przyznanie im inicjatywy uchwałodawczej.
Wyniki wyborów do rad dzielnic i osiedli w Gdańsku pokazały, że w wielu przypadkach mieszkańcy i mieszkanki docenili pracę swoich radnych. Wiele osób, które wcześniej pełniły tę funkcję otrzymało mandat na kolejną kadencję. Oznacza to prawdopodobnie, iż gdańszczanie i gdańszczanki mają zaufanie do organów pomocniczych i to właśnie do nich jako pierwszych zgłaszają się z problemami związanymi z otaczającą ich przestrzenią. Warto zatem kontynuować dyskusję o rozszerzaniu kompetencji rad dzielnic i osiedli. Skorzystają na tym nie tylko mieszkańcy i mieszkanki. Jak stwierdził na warsztatach prof. Piotr Uziębło: mocna rada jest także w interesie radnych ogólnomiejskich.
–
Kolejne spotkanie dotyczące kompetencji Rad Dzielnic zorganizuje 15 kwietnia Instytut Metropolitarny.