Oddaliśmy Polskę prawicy. Wszyscy musimy z tego wyciągnąć wnioski.

Oddaliśmy Polskę prawicy. Wszyscy musimy z tego wyciągnąć wnioski.
Gdyby tylko nasi koledzy z politologii opracowali podręcznik: jak radzić sobie z nacjonalizmem w kilku prostych krokach!
Musimy to sobie wreszcie powiedzieć. I zdecydować, czy na pewno chcemy ciągle tylko „unikać najgorszego”.
Mówię ludziom: sieciujcie się, nawiązujcie kontakty, bo europejskie pieniądze są dla was!
Interesuje mnie możliwość skonfrontowania idei z rzeczywistością i praktyką instytucji europejskich.
To podstawowy dylemat, jaki przynosi nam manifest Piketty’ego.
Jest ignorowana lub utożsamiana z ZSRR, a potem z Rosją.
Za poparciem dla Orbana stoi kombinacja poczucia wzrostu dobrobytu, realnego i symbolicznego awansu społecznego i poczucia dumy narodowej.
Wierzę w Europę, choć zdaję sobie sprawę, jak bardzo jest zmęczona.
Nie ma zdrowego systemu bankowego bez zdrowej gospodarki.
Putinowska racjonalność to realizacja konceptu imperialnego w realiach, które czynią ten koncept niewykonalnym.
Inwazja na Krym to gra symboliczna, choć krew może się w niej polać jak najbardziej konkretnie.