Czemu nic nie wyszło z uspołecznienia radia i telewizji?

Necessary cookies are required to enable the basic features of this site, such as providing secure log-in or adjusting your consent preferences. These cookies do not store any personally identifiable data.
Functional cookies help perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collecting feedback, and other third-party features.
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics such as the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Advertisement cookies are used to provide visitors with customized advertisements based on the pages you visited previously and to analyze the effectiveness of the ad campaigns.
Czemu nic nie wyszło z uspołecznienia radia i telewizji?
Uzasadnienia ustawy są dwa, banki mają duże zyski i powinny się dzielić, a inne kraje też opodatkowują banki.
Niemiecka prasa obszernie komentuje sylwestrowe zajścia w Kolonii a także sposób, w jaki relacjonowały je media.
Jeśli PiS unarodowi media, jego następcy je sprywatyzują.
To nie dołek koniunktury, tylko coś w rodzaju zawału serca czy zatarcia silnika – system po prostu nie działa.
Mój własny morał z historii jest taki: nie oceniajmy.
Rząd mówi o zalesianiu. Zapomnijcie o tym. Jest jedno dobre rozwiązanie.
Pogarda dla narodu to najkrótsza droga do kompromitacji nawet szczytnych ideałów.
Jak obronimy podstawowe wartości, to potem możemy się różnić w polityce społecznej.
Reszka – wygrywam, orzeł – ty przegrywasz.
PiS obiecuje dziesiątki miliardów w rok, minister wie, że będzie tego kilkakrotnie mniej.
Nie znają arabskiego, nie czytali Koranu, ale słyszeli, że teraz w Syrii można walczyć i jest fajnie – to częsty profil nowych „radykałów”.