Przekaz ma podany na tacy: nie można dopuścić do sytuacji, w której lewicowi wyborcy, po raz kolejny bojąc się zmarnowania głosu, pójdą głosować na centrum i centroprawicę.
Wybory 2018

Przekaz ma podany na tacy: nie można dopuścić do sytuacji, w której lewicowi wyborcy, po raz kolejny bojąc się zmarnowania głosu, pójdą głosować na centrum i centroprawicę.
Istota problemu z lewicą nie tkwi w jej brakach ideowych czy intelektualnych, a w braku potencjału politycznego. Tej formacji nie są potrzebne kolejne pisma czy think-tanki, ale pomysł na to, jak zaistnieć politycznie.
Tusk i Kaczyński stali się apodyktycznymi właścicielami partii dlatego, że postępując inaczej, straciliby władzę.