Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się
Krzysztof Tomasik

Krzysztof Tomasik

Publicysta i biograf. Pisze o polskim kinie, historii mniejszości seksualnych i popkulturze w PRL-u. Autor książek Homobiografie (2008, 2014), Gejerel. Mniejszości seksualne w PRL-u (2012, 2018), Seksbomby PRL-u (2014), Demony seksu (2015), Grażyna Hase. Miłość, moda, sztuka (2016), Poli Raksy twarz (2022) oraz Homolobby. Aktorzy II RP (2025). Redaktor zbioru reportaży Mulat w pegeerze (2011). W 2025 ukaże się również trzecie, zmienione wydanie jego kultowej książki Homobiografie.

Teksty

Wygrzebane: Brandys ’72, czyli proteza Broniewskiego

Na przykładzie Broniewskiego najlepiej widzi się różnicę między pamięcią o autorze a życiem jego dzieła.

Wygrzebane: Hera ’97, czyli szlachetna dusza Polaka

Na pytanie: Jude? aktor, który niemieckiego nie znał, udzielić miał odpowiedzi po polsku pytaniem: Ja?, wyrażając w ten sposób swoje zdumienie.

Wygrzebane: Rodowicz ’85, czyli ofiara popularności

Co robić z popularnością? Oto odwieczne pytanie ludzi, którzy padli jej ofiarą.

Wygrzebane: Krzysiek ’84, czyli drobny blondyn

Co ma zrobić drobny blondyn, jeżeli do tego nie gra na gitarze i nie ma spodni z Pewexu?

Wygrzebane: Barczewski ’90, czyli nie dla naturyzmu

Naturyzm może wpływać na zanik pojęcia autorytetu. Czy można sobie wyobrazić nagiego generała dowodzącego nagą armią?!

Wygrzebane: Brandys ’72, czyli eksperymenty wychowawcze

Bokser coś zbroił. Zastosowano metodę psychologiczną: każdy, do kogo pies podchodził, zamiast pieścić go jak dotychczas, robił mu gorzkie wyrzuty

Wygrzebane: Nowak’93, czyli bojkot reklam

Nie po to kupuję tak drogi miesięcznik, aby zachwycać się reklamami, które zajmują około jednej trzeciej czasopisma.

Wygrzebane: Adwentowicz ’58, czyli taniec śmierci

Oszusty! Oddać pieniądze! Gdzie taniec śmierci? Nie było ani śmierci, ani tańca. Nabrali!

Wygrzebane: Na żywo ’98, czyli Fibak dla przyjaciół

Jedno jest pewne – przy eksteniście Fibaku można poznać ciekawych ludzi, nawet Roberta de Niro.

Wygrzebane: Suchocka ’96, czyli potrzebny kierowca

Leciałam ostatnio do Krakowa jednym samolotem z prezydentową Kwaśniewską, sympatycznie zresztą ze sobą porozmawiałyśmy.

Wczytywanie...