Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się
Kinga Dunin

Kinga Dunin

Socjolożka, publicystka, pisarka, krytyczka literacka. Od 1977 roku współpracowniczka KOR oraz Niezależnej Oficyny Wydawniczej. Po roku 1989 współpracowała z ruchem feministycznym. Współzałożycielka partii Zielonych. Autorka licznych publikacji (m.in. Tao gospodyni domowej, Karoca z dyni – finalistka Nagrody Literackiej Nike w 2001) i opracowań naukowych (m.in. współautorka i współredaktorka pracy socjologicznej Cudze problemy. O ważności tego, co nieważne). Autorka książek Czytając Polskę. Literatura polska po roku 1989 wobec dylematów nowoczesności, Zadyma, Kochaj i rób.

Teksty

Siła państwa czy Chazana?

Dla mnie państwo, które realizuje swoje zobowiązania wobec obywateli i przestrzega prawa dopiero z nożem na gardle, nie jest powodem do szczególnej radości.

Dunin: Lewicowy liberał

Nie zamierzam robić z Sachsa socjalisty, ale na tle polskiej i światowej praktyki jest on rzecznikiem przynajmniej nieco większej sprawiedliwości.

Dunin: Żydzi z Polski. Naród czy subkultura?

Powstał naród izraelski, ale czy istnieje naród żydowski albo naród polskich Żydów?

Nadchodzi zima

Nie sądziłam, że kiedyś to napiszę, ale jednak w takiej sytuacji lepszy byłby popis siły. Żyjemy w dżungli i słabość mało kogo pociąga.

Zrenacjonalizować zreprywatyzowane

Żadna próba restytucji jakiegoś dawnego ładu sprawiedliwości nie doda, za to spowoduje następne niesprawiedliwości.

Dunin: Czy feministki dały twarzy

Jak na mapie przegranych w eurowyborach sytuują się kobiety startujące z poparciem Kongresu Kobiet. Czy warto było? I czy akurat z listy Europa Plus Twój Ruch?

Dunin: Klasa, rasa, płeć…

Bohaterowie Zadie Smith żyją w kulturze, w której wypada wierzyć, że ludzie zwykle dostają to, na co zasługują.

Rady dla nigeryjskiej prostytutki

Nie chce mi się spierać o legalizację prostytucji, a nawet o odwrotny pomysł, czyli karanie klientów – tak czy inaczej to tylko maleńkie plasterki przyklejane na ogromny problem.

Dunin o Sosnowskim: Lu-lu-lu Honolulu

Omójboże, cóż to za staromodna książka! Czytając ją, czułam się jak w starym teatrze, w którym z pietyzmem ustawia się realistyczne dekoracje.

Jak pokonać wstręt do wyborów?

Prawdziwa integracja europejska nie nastąpi jutro, wymaga pokoleń. Może też odbyć się bez naszego udziału. Albo cały ten projekt diabli wezmą.

Wczytywanie...