Kinga Dunin

Kinga Dunin

Socjolożka, publicystka, pisarka, krytyczka literacka

Socjolożka, publicystka, pisarka, krytyczka literacka. Od 1977 roku współpracowniczka KOR oraz Niezależnej Oficyny Wydawniczej. Po roku 1989 współpracowała z ruchem feministycznym. Współzałożycielka partii Zielonych. Autorka licznych publikacji (m.in. „Tao gospodyni domowej”, „Karoca z dyni” – finalistka Nagrody Literackiej Nike w 2001) i opracowań naukowych (m.in. współautorka i współredaktorka pracy socjologicznej "Cudze problemy. O ważności tego, co nieważne”). Autorka książek "Czytając Polskę. Literatura polska po roku 1989 wobec dylematów nowoczesności", "Zadyma", "Kochaj i rób".

Dunin: Wolę nacbola

W świecie komisarza Vargi rozsądni ludzie nie mają poglądów politycznych ani żadnych innych, i tym się szczycą.

Dunin o Doris Lessing

W wieku 94 lat zmarła autorka „Złotego notesu”, laureatka literackiego Nobla. Przypominamy tekst Kingi Dunin o jednym z tomów jej opowiadań.

Matka Madzi na deskach

Czy żyjemy wciąż w społeczeństwie, gdzie rodzenie, wychowywanie i zabijanie dzieci jest absolutną domeną kobiet?

Cały naród rujnuje swoją stolicę

Realność narodowa, w którą wierzą Komorowski i Bosak, jest w gruncie rzeczy taka sama. A realnymi konsekwencjami tej wiary jest kolejna demolka.

Dunin: Czterdzieści dwa

Co wolisz? Popełnić samobójstwo czy być człowiekiem szczęśliwym i dobrym? Poprosimy o szczere odpowiedzi.

Popisowa gadka szmatka

Jeśli mówię, że nie będę głosowała ani na PiS, ani na PO, to nie znaczy, że nigdy na nikogo nie zagłosuję.

Dunin: Pijana i przerąbana

Z radością witam kobietę mizantropkę jako literacką bohaterkę. Zazwyczaj kobiety w powieściach, nawet jeśli nie kochają ludzi, same pragną być kochane.

Gwałt to gwałt

Gwałty i przemoc wobec kobiet są zjawiskiem masowym. Czy żeby zaistnieć, naprawdę muszą zostać włączone w stare nacjonalistyczne narracje?

Bunt statystów

Czarny sen przerażonego Kaczorem mainstreamu może się spełnić – i doprowadzi do tego bunt ludzi, których potrzeby i poglądy przez lata były lekceważone.

Dunin: Łagodne postkolonialne safari

Tochman siebie i Wełnickiego stawia w opozycji do turystów zwiedzających biedne dzielnice, aby wrzucić fotkę na fejsa. My poznajemy ludzi, żyjemy blisko nich, angażujemy się – mówi.

Zamknij