„Klątwa” ukradła show „Pokotowi”.

„Klątwa” ukradła show „Pokotowi”.
Po przemyśleniu argumentów Sławka Sierakowskiego widzę tylko jedną drogę: powinnam się zapisać do PiS-u.
O książce Joanny Krakowskiej „PRL. Przedstawienia”.
Prawdziwy więzienny horror zaczyna się, kiedy więzienie, dotąd federalne, zostaje sprywatyzowane, kupione przez korporację.
Nawet najbardziej realistyczne rysunki są w inny sposób umowne niż słowo drukowane.
Sfrustrowana klasa średnia musi znaleźć kogoś, od kogo będzie lepsza.
Może za każdym aktem terroru stoi subiektywne poczucie wielkiej krzywdy?
Film o Wisłockiej to wypełnianie białych plam herstorii.
Obcy był mu zarówno konsumpcyjny indywidualizm, jak i plemienna wspólnota zaczadzona mitami i martyrologicznymi totemami.
Co wybrać? Francuski komiks czy amerykańskie powieści (albo ich ekranizacje)?
Każdy może brać udział w grze, która nazywa się kapitalizm. Może albo musi, bo w zasadzie inne gry nie istnieją.
Może jest jakiś związek między cierpieniem jednych i światopoglądem i obojętnością drugich?