Zimowla to nazwa okresu zimowania pszczół. Skondensowany „międzyczas”. Kinga Dunin czyta „Zimowlę” Dominiki Słowik i „Frankensteina w Bagdadzie” Ahmeda Saadawiego.

Zimowla to nazwa okresu zimowania pszczół. Skondensowany „międzyczas”. Kinga Dunin czyta „Zimowlę” Dominiki Słowik i „Frankensteina w Bagdadzie” Ahmeda Saadawiego.
Skoro śmieciami mogą być dźwięki, to tym bardziej rak czy zaśniad. W każdym razie z pewnością jest to coś, czego naprawdę chcemy się pozbyć.
Kinga Dunin czyta dwie książki o sile i odwadze: „Tippi i ja” Sarah Crossan i „Sztormowe ptaki” Einara Kárasona.
Wiecie, że zawód wróżbity istnieje w oficjalnym spisie funkcjonujących zawodów? Można go znaleźć na stronie Ministerstwa Pracy. A co robi wróżbita?
Co wyszło z połączenia kaszubskich „Stu lat samotności” z „Tao fizyki”? Kinga Dunin czyta „Kota niebieskiego” Martyny Bundy, „Stramera” Mikołaja Łozińskiego i „Najlepiej dla wszystkich” Petry Soukupovej.
Literatura pisana przez kobiety, proza kobieca, wymaga długiego tłumaczenia: a co to, a dlaczego, czym się wyróżnia. Z tą pisaną przez mężczyzn, przeważnie o mężczyznach, jest inaczej.
Felieton Kingi Dunin.
Narastają ruchy skierowane przeciwko nowym obywatelom. Dochodzi do dewastowania starych grobów, pojawia się mowa nienawiści: „Wracajcie do siebie!”. „Jestem u siebie. Ja tu mieszkałem już 10 tysięcy lat temu!”
Minister Gliński kiedyś doradzał Oldze, żeby lepiej zrozumiała polską wspólnotę. Nakłady jej książek i tłumy na spotkaniach pokazują jednak, że jest też taka wspólnota w Polsce, z którą pisarka dobrze się rozumie.
Nie wiecie, na kogo oddać głos w niedzielnych wyborach do Sejmu i Senatu? Komentatorzy i komentatorki zespołu Krytyki Politycznej dzielą się swoimi typami.
Część wypowiedzi Naumanna to polityczna głupota, ale części nagrania nikt nie potrafi przekonująco wytłumaczyć.
Sen jest wysoko na liście moich priorytetów życiowych i rozumiem, czemu ktoś chciałby się w nim pogrążyć. A taki właśnie ma plan bezimienna bohaterka „Mojego roku relaksu i odpoczynku”.