Nie dziwię się, że swój los akwizytorki Masłowska opisuje w tonie doprawionego humorem i autoironią, ale jednak użalania się nad sobą.

Nie dziwię się, że swój los akwizytorki Masłowska opisuje w tonie doprawionego humorem i autoironią, ale jednak użalania się nad sobą.
Alois Pokora – nazwisko znaczące – urodził się w rodzinie górniczej, biednej i wielodzietnej. Oraz tradycyjnie patriarchalnej. Kinga Dunin czyta „Pokorę” Szczepana Twardocha.
Nazwać związek Marii Dąbrowskiej i Anny Kowalskiej burzliwym to nic nie powiedzieć. Czasami wydaje się, że ich miłość to głównie męka i udręka.
To, że nudzi nas Solidarność, to naturalna kolej rzeczy, a czy nie zaczynamy się już nudzić katastrofą klimatyczną?
Czy Obcy to zawsze ktoś z zewnątrz?
Lewica i prawica zupełnie inaczej odczytują konwencję antyprzemocową. Dlatego zamiast słuchać cudzych objaśnień, najlepiej ją po prostu przeczytać.
Kinga Dunin czyta „Dorosłych” Marie Aubert, „Tę drugą” Therese Bohman, „Moja siostra morduje seryjnie” Oyinkan Braithwaite i „Chciałbym nigdy cię nie poznać” Wiktora Krajewskiego.
W tym tygodniu najciekawsze teksty wybrała Kinga Dunin.
Ojciec Ziemia może nam, a tym bardziej wam, jeszcze pokazać, gdzie raki zimują. A właściwie już nie zimują. Kinga Dunin czyta trylogię „Pęknięta Ziemia” N.K. Jemisin i „O czasie i wodzie” Andriego Snæra Magnasona.
Czy życzliwa mniejszościom popkultura nas zbawi? Sama nie wystarczy, ale jest i ma całkiem spory zasięg.
Czy Hołownia, który znalazł wyborców również w małych miejscowościach, nie byłby dobry do przyspieszenia obyczajowej zmiany wśród bardziej konserwatywnych odłamów społeczeństwa?
Zgodnie z rozumem głosuję na Roberta Biedronia, bo program Lewicy jest lepszy dla świata.