Doczekaliśmy się solidnej biografii Konopnickiej i czasów, kiedy orientacja seksualna poetki jest znowu nieinteresująca. Autorka po prostu opisuje jej życie z partnerką, tak jakby opisywała każdy inny związek.
Szatan dał każdemu ludowi kubek, żeby pił z bagna, mazi, chaosu i mroku
Kinga Dunin czyta „Pasierba” Juana Jose Saéra i „Diabła z prowincji. Bajkę w miniaturach” Juana Cárdenasa.
Pierdolić bogów 2
Kinga Dunin czyta „Wiedźmę Księżyca, Króla Pająka”, drugą część trylogii Marlona Jamesa, kontynuację/wariant tomu „Czarny Lampart, Czerwony Wilk”.
Biedni chłopcy zgubili się w ciemnym lesie [„Jak byliśmy młodsi”]
To, jak Lovrenski używa języka, rozpiętego między rynsztokiem i poezją, cały ten multietnoslang, konstrukcja, celowy i zrozumiały wybór specyficznej ortografii – wszystko to mi się podobało.
Las birnamski kontra kapitalizm i wieżowce pogrzebowe
Kinga Dunin czyta „Las Birnamski” Eleanor Catton i „Jak wysoko zajdziemy w ciemnościach” Sequoi Nagamatsu.
Dickens-nie-Dickens, a Koreanka dostała Nobla [Kinga Dunin czyta Zadie Smith]
Przyznanie tegorocznej Nagrody Nobla potraktuję jako okazję, żeby podziękować wszystkim, szczególnie tym najmniejszym wydawcom, którzy podejmują ryzyko wprowadzenia na polski rynek książek z odleglejszych kultur i krajów.
Nie-chwała Portugalii [Kinga Dunin czyta Antunesa]
Nie będę was oszukiwała, to nie jest przyjemna książka i nie miała taką być, ale czy połączenie Bernharda z Faulknerem to nie wystarczająca zachęta?
Dunin: Sułtanat Omanu i królestwo Warmii
Kinga Dunin czyta „Ciała niebieskie” Jokhi Alharthi i „Króla Warmii i Saturna” Joanny Wilengowskiej.
Nikt nie rodzi się transkobietą [o książce J. Szpilki]
Pragnienia kobiet są poddawane przez feminizm krytycznej analizie. Jeśli konstrukt „kobiecość” może być krytykowany, to czy nie dotyczy to także „transkobiecości”?
Dwaj norwescy nudziarze, jeden całkiem ciekawy
Kinga Dunin czyta „Wilki z lasu wieczności” Karla Ove Knausgårda i „Ja to ktoś inny. Septologia III-V” Jona Fosse.
Nieznośna lekkość zombiaków
Kinga Dunin czyta „Magiczną ranę” Doroty Masłowskiej i „Wybranych” Patricii Nieto.
Ględźba Sigrid Nunez
Ględźba to takie kobiece ględzenie podniesione do rangi sztuki. Składają się na nią osobiste zwierzenia i zainteresowanie innymi ludźmi, plotki i anegdoty, wymierzanie sprawiedliwości światu i drobne perełki erudycji.