Jakub Majmurek

Jakub Majmurek

Publicysta, krytyk filmowy

Filmoznawca, eseista, publicysta. Aktywny jako krytyk filmowy, pisuje także o literaturze i sztukach wizualnych. Absolwent krakowskiego filmoznawstwa, Instytutu Studiów Politycznych i Międzynarodowych UJ, studiował też w Szkole Nauk Społecznych przy IFiS PAN w Warszawie. Publikuje m.in. w „Tygodniku Powszechnym”, „Gazecie Wyborczej”, Oko.press, „Aspen Review”. Współautor i redaktor wielu książek filmowych, ostatnio (wspólnie z Łukaszem Rondudą) „Kino-sztuka. Zwrot kinematograficzny w polskiej sztuce współczesnej”.

What do you say, Sobiesky?

Głównym bohaterem Bitwy pod Wiedniem wcale nie jest Jan III Sobieski. Nasze rodzime gwiazdy pojawiają się zaledwie na kilka chwil. Ale mamy w zamian wilkołaka!

Rushdie i prawo do bluźnierstwa

Nawet tam, gdzie Rushdie intelektualnie zawodzi, broni się szczerością. Odważnie pisze o swoich małostkach, lękach, próżności, zdradach. Książkę Joseph Anton recenzuje Jakub Majmurek.

Majmurek: Potrzebna dezOrientacja

W czasach, gdy za sprawą telewizyjnych wiadomości o protestach przeciw filmom „obrażającym proroka Mahometa” orientalistyczne stereotypy na powrót stają się odruchowym sposobem myślenia o Bliskim Wschodzie, warto poddać się dezOrientacji. O wystawie Waela Shawky’ego w berlińskim KunstWerke pisze Jakub Majmurek.

Majmurek: Hollywood hurtowo śni o krachu kapitalizmu

Podobno łatwiej jest nam wyobrazić sobie zagładę świata niż choćby skromną korektę istniejącego systemu społeczno-gospodarczego. Filmy takie jak nowa Pamięć absolutna dowodzą, że od jakiegoś czasu nie jest to do końca prawdą. Recenzja Jakuba Majmurka.

Majmurek: Wytarta magia Rzymu

Zakochani w Rzymie niestety są oznaką wyczerpania formuły allenowskiego „filmu europejskiego”. Nie tylko dlatego, że wszystko, co widzimy na
ekranie, jest strasznie sztampowe i stereotypowe. Film wygląda na potwornie wymęczony. Woody’ego Allena recenzuje Jakub Majmurek.

Majmurek: Historia pewnego uwiedzenia

Yuma Piotra Mularuka to przaśna fantazja o kapitalizmie, ale na początku transformacji nie umieliśmy marzyć lepiej. W końcu wychowało nas nie najlepsze kino, strzępy
kolorowych magazynów z Zachodu i Dynastia. Recenzja Jakuba Majmurka.

Zamknij