Jest złudzeniem, że jeśli liberalna demokracja potrafi „wysiedlić z Europy muzułmanów”, liberalną demokracją jeszcze pozostanie.

Jest złudzeniem, że jeśli liberalna demokracja potrafi „wysiedlić z Europy muzułmanów”, liberalną demokracją jeszcze pozostanie.
Czy szef Rady mówi w „języku europejskim”?
Idea integracji europejskiej jest dziś poza zasięgiem polskiej polityki.
Lepiej sprzedawać się komuś, kto rządzi, niż oddawać się za darmo komuś, kto władzy nie będzie miał nigdy.
Byłem partią zmiany, ale dałem się wpakować w zużyty kontekst polskiej lewicy partyjnej. To mnie osłabiło.
Konkurencyjni kandydaci i listy wyborcze to ryzyko całkowitej eliminacji lewicy z polskiej polityki.
Wygaszenie sporu o wartości ostatecznie izoluje ugrupowanie, które taki spór wygasza.
Ale jeśli jest się państwem słabym, nawoływanie do „rewolucji modernizacyjnej” to samobójstwo.
Komunikacja z elektoratem jest ważniejsza, niż efektowne transfery i dworskie intrygi.
Obrona status quo na fatalnym poziomie nie wystarczy jako program rządów.
Joanna Erbel zmieniła politykę miejską Hanny Gronkiewicz-Waltz, nawet jeśli sama na tym nie skorzystała.
W Europie nie brakuje dzisiaj pieniędzy, ale zaufania.