Nasze społeczeństwo jest tak strasznie obolałe, że aż chore. Nie umie odnaleźć się w życiu. Myślę, że – choć się tego głośno nie mówi – mamy już dosyć rozdrapywania ran. Nie trzeba nam przypominać sposobów umierania, znamy ich aż za wiele jak na historię jednego narodu. Umiemy umierać i rozsądnie i nierozważnie. Myślę, że znajdą się ludzie, którzy zechcą wyjść naprzeciw życiu. I trzeba ten sposób na życie znaleźć. Obowiązkiem teatru dziś jest – jak sądzę – uczestniczenie w tym trudnym procesie.
Krystyna Skuszanka (1924-2011) – reżyserka teatralna i telewizyjna, dyrektorka teatrów we Wrocławiu, Krakowie i Warszawie. Debiutowała sztuką „Sztorm” w Państwowym Teatrze Ziemi Opolskiej. Największe uznanie przyniosło jej wystawianie Szekspira i polskich romantyków. Wraz z mężem Jerzym Krasowskim w latach 1955-63 prowadziła Teatr Ludowy w Nowej Hucie, potem Teatr Polski we Wrocławiu i Teatr im. Słowackiego w Krakowie. W okresie 1983-90 objęli Teatr Narodowy w Warszawie.
Fragment wywiadu Małgorzaty Czechowskiej z tygodnika “Kobieta i Życie”, marzec 1983.