Po wyjściu z internowania byłam na spotkaniu z młodzieżą. Uwili mi piękny fotel, cały z kwiatów. Było to na trzeci dzień po moim wyjściu. Fetowali mnie jak Emilię Plater. Krótko. Zaraz zaczęli na mnie krzyczeć, bo byli i tacy, którzy uważali, że powinnam zamknąć teatr, okna zasłonić czarnym kirem i odżegnać się od wszystkich działań. Siedzieć w samotności i kontemplować krzywdy. Taka postawa jest mi całkowicie obca. Należy szeroko otworzyć teatr, jak najwięcej grać, robić możliwie dużo pozytywnego szumu w umysłach widzów. Nie dać się uśpić! Niech pan, ani nikt inny nie wmawia mi, że jeśli zdejmą „Płomienie” Brzozowskiego, czy zdejmą „Cmentarze”, to ręce są związane i trzeba zamilknąć na wieki. Nie! Mam jeszcze wiele innych spraw do przekazania. Nie wystarczy mi na to życia.
Izabella Cywińska (ur. 1935) – reżyserka teatralna i filmowa, dyrektorka teatrów w Kaliszu, Poznaniu i Warszawie. W latach 1989-90 sprawowała funkcję ministry kultury i sztuki w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Wyreżyserowała szereg spetakli w ramach Teatru Telewizji. W 1997 r. odnioła duży sukces przenosząc na mały ekran powieść „Biała podszewka”. W 2005 r. zadebiutowała w fabule „Kochankami z Marony” wg opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza. Żona aktora Janusza Michałowskiego.
Fragment wywiadu Jerzego Jachowicza z książki „Komedianci. Rzecz o bojkocie”, 1988.