Na przykładzie Broniewskiego najlepiej widzi się różnicę między pamięcią o autorze a życiem jego dzieła.
Na przykładzie Broniewskiego najlepiej widzi się różnicę między pamięcią o autorze a życiem jego dzieła. Byłem przecież z Broniewskim w serdecznej przyjaźni, a jednak kiedy wracam do niego pamięcią, przypomina mi się przede wszystkim jego pijacki bełkot i źle dopasowana proteza, i te dokuczliwe, pijackie telefony nocne, i ta jego okropna awantura z [żoną] Wandą, którą zakończyło się ostatnie u nich przyjęcie (było ono wyprawione właściwie na cześć Haliny [Mikołajskiej], bo Władek chciał ją bliżej poznać). Z dobrych wspomnień pozostał mi tylko jego życzliwy, prawdziwie słoneczny uśmiech i serdeczne dedykacje na książkach. Ale wiersze żyją nadal mocnym, pełnym życiem.
Marian Brandys (1912-1998) – pisarz, reportażysta. Specjalizował się w książkach historycznych, pisał także książki dla młodzieży. Pod koniec życia opublikował trzy tomy prowadzonych w latach 70. dzienników. Brat pisarza Kazimierza Brandysa, mąż aktorki Haliny Mikołajskiej.
Fragment „Dziennika 1972” opublikowanego w 1996 r.