| 25.12.2013
Zagrożenie rodziny płynące z episkopatu
Publiczne, uporczywe szerzenia kłamstw co prawda przeważnie nie jest karalne, ale powinno być przynajmniej nazwane po imieniu.
Publiczne, uporczywe szerzenia kłamstw co prawda przeważnie nie jest karalne, ale powinno być przynajmniej nazwane po imieniu.
Dzisiaj już tylko nieliczni traktują Nowy Testament jak zapis taśmy wideo.
Przecież to nie sztuka! W najlepszym razie coś nieludzkiego! A w ogóle, ile toto kosztowało?
Nasze społeczeństwo jest tak strasznie obolałe, że aż chore. Nie umie odnaleźć się w życiu. Myślę, że – choć się tego głośno nie mówi – mamy już dosyć rozdrapywania ran. Nie trzeba nam przypominać sposobów umierania, znamy ich aż za wiele jak na historię jednego narodu. Umiemy umierać i rozsądnie i nierozważnie. Myślę, że znajdą […]
Dlaczego kino tak ukochało Boże Narodzenie?