2012-11-13

Nawet się nie obejrzymy, jak w imię „umiarkowanego konsensusu” zapanuje tu nacjonalistyczna dyktatura – twierdzi szef SLD.

Uniwersytet Krytyczny | Kobiecość w muzyce: strategie i taktyki wizerunkowe | Girls in the men’s room. Od Patti Smith do Lizzi Bougatsos Prowadzenie: Klaudia Rachubińska   14 listopada, środa, godz. 19.00, Krytyka Polityczna, ul. Foksal 16, II p., Warszawa  W kolejnym spotkaniu cyklu przyjrzymy się kilku różnym strategiom wizerunkowym przyjmowanym przez artystki w silnie zdominowanym przez rock’n’rollowy męski bunt muzycznym biznesie […]

Centrum Kultury FARO de Oriente, Meksyk tekst Igora Stokfiszewskiego http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/kultura/20121113/faro-czyli-jak-meksyk-radzi-sobie-z-bieda

To nieprawda, że kultura musi być bezradna wobec biedy i przemocy – i że jedyne, co może zaoferować ludziom, to kompensacja poczucia odrzucenia i upokorzenia.

„Napisałem kiedyś książeczkę o [Marii] Dąbrowskiej, z której pisarka była okropnie niezadowolona. Złościła się na mnie, a jak mi ktoś opowiadał – [Wojciech] Żukrowski jeszcze ją podjudzał. Przykro mi było i na pogrzeb poleciałem jakby z przeświadczenia przymusu. Kiedy usłyszałem, jak mistrz ceremonii, ówczesny dyrektor ministerstwa kultury, woła, że mu tak trzeba młodych literatów, ja, […]

Czytajcie „Puls Biznesu” – powtórzę znowu. Nie ma lepszego źródła ważnych informacji (chociaż przeważnie trzeba umieć je interpretować). Nabijałem się z rasistowskich organizatorów Marszu Nienormalności, przepraszam, Niepodległości, ponieważ na swoim plakacie pokazali Polskę jako brunetkę, a więc nosicielkę podejrzanych niesłowiańskich genów, azjatyckich lub nawet semickich. Tymczasem Jacek Zalewski z „Pulsu Biznesu”  wypatrzył, że czarnowłosa Polska na plakacie […]

Wszyscy uważają, że przejęcie kontroli na północy Mali przez salafitów to wielki problem. Nikt jednak nie chce nic z tym zrobić.

Jaki będzie Dziennik Opinii Krytyki Politycznej?

Na rynku pracy każdy radzi sobie sam. Nie ma z kim pogadać, nie ma nikogo, kto by wsparł w rozmowach z pracodawcą. Czy nie moglibyśmy liczyć na siebie nawzajem?