Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się
Strona główna/Społeczeństwo i polityka/Fajny kraj do życia po wyborach
Fajny kraj do życia po wyborach

Fajny kraj do życia po wyborach

Dodaj do ulubionych

Opis

Partie polityczne piszą programy wyborcze, a my napisaliśmy niezbędnik gospodarczy na czas po wyborach. To nie jest raport o stanie państwa. To punkt wyjścia do myślenia o Polsce jutro i pojutrze, jeśli chcemy o niej myśleć, mówić i nad nią wspólnie pracować na poważnie. Publikując Fajny kraj do życia po wyborach, nie znamy wyniku tych ostatnich. Jesteśmy natomiast pewni, że urządzenie Polski tak, by dało i chciało się w niej żyć tym i kolejnym pokoleniom, będzie zadaniem wprost tytanicznym i do tego skomplikowanym.

Koniec renty demograficznej to więcej emerytów i mniej pracowników – to wszystko w kraju, który sporą część imigrantów zarobkowych sprowadza cichaczem (ostatnio też za łapówkę), żeby się elektorat nie dowiedział. Koniec taniej energii to perspektywa masowego ubóstwa energetycznego i niskiej konkurencyjności przemysłu; w najlepszym razie potrzeba gigantycznych inwestycji w czasach droższego kapitału i nowe spory o podział zysków i strat między różne grupy społeczne. Kryzys ekologiczny – od fal upałów i braków wody przez katastrofalne wichury i deszcze nawalne aż po wymuszone zmiany w rolnictwie – to dodatkowe źródło napięć społecznych, strat w gospodarce, a także turbulencji politycznych. Degradacja usług publicznych – wakaty i selekcja negatywna w niemal wszystkich sektorach, przechodzenie i kadr i korzystających do sektora prywatnego – rodzi frustrację, pogłębia nieufność do państwa, zaostrza nierówności i przerzuca kolejne koszty wszystkich pozostałych kryzysów na barki najsłabszych obywateli, a przede wszystkim obywatelek. I tak dalej, i tym podobne.

Część z tych problemów jest „obiektywna”, w tym sensie, że zależy od miliona czynników i długich trendów. Inne to wina zaniechań kolejnych ekip rządzących Polską, niektóre – zwłaszcza powolne umieranie szkoły publicznej i redukcja lasów do plantacji desek – to zbrodnie przede wszystkim obecnie rządzących. Nie o wyrok tu jednak chodzi, lecz o to, co robić dalej. Po to jest właśnie ta książka.

Ekspertki i eksperci wskazują, kto może zyskać, a kto stracić na postulowanych zmianach – każda polityka ma swoje koszty, ale niektóre po prostu warte są poniesienia. Wśród autorek i autorów: Piotr WójcikPiotr LewandowskiKatarzyna DudaKatarzyna RakowskaZuzanna MielczarekKamil TrepkaBartosz JakubowskiKarol TrammerJustyna DrathPrzemysław SaduraMarta CwalinaMikołaj IwańskiMagda MajewskaTomasz MarkiewkaMarcin Wroński.

Zaczynamy od pracy, która przez lata była jedną z tych „tanich rzeczy”, na których Polska budowała swą pozycję globalnego czempiona wzrostu: czas tę sferę ucywilizować, egzekwując prawo i przyzwoitość, a przede wszystkim organizując pracowników wielkich korporacji i drobnych franczyz, tych na rowerach i tych za biurkiem. Potem mieszkania – bo aspiracje wyznaczone w latach 90. przez pokolenie rodziców nijak się mają do realnej sytuacji dzieci. Dalej transport – bo przez lata wylewaliśmy beton i asfalt na drogi, zaniedbując kolej; sprzyjaliśmy samochodom kosztem komunikacji zbiorowej; dbaliśmy o twardą infrastrukturę, ale niekoniecznie o człowieka, który miał z niej korzystać.

Kolejny temat rzeka to szkoła: nie do zastąpienia w czasach polaryzacji, komunikacyjnego chaosu i zmieniającego się świata; zarazem wyjątkowo upokarzana przez rządzących i sponiewierana materialnie – oto esencja traktowania przez Polskę jej kapitału ludzkiego. Podobne problemy widzimy w zdrowiu – ile je trzeba cenić, wie każdy, kto płacił za prywatną wizytę. A jeśli będzie tak dalej, zapłacimy za to wszyscy ogólną zapaścią. Potem kultura – u nas oglądana z perspektywy instytucji i pracy ludzi, znów: inaczej niż w polskiej debacie zdominowanej przez ideologiczne spory. Prawie na koniec: lasy, czyli laboratorium patologii polskiego państwa i niezbędny dla przetrwania naszej cywilizacji element krajobrazu i ekosystemu. Wreszcie: opowieść o nierównościach, kto ma ile i za czyje powinniśmy sfinansować te wszystkie wspaniałe reformy polityczne, interwencje publiczne, transfery i modernizacje.

Żeby żyło się lepiej – wszystkim (albo prawie). Czytelniczkom życzymy inspirującej lektury.

Redakcja:

Marek Jedliński, Łukasz Łachecki, Michał Sutowski, Patrycja Wieczorkiewicz, Agnieszka Wiśniewska

Rok wydania:

2023