O tym, że "narkotyki zabijają", słyszymy od każdego dobrego działacza PiS, działaczy PO i pewnie z połowy SLD. (…) A ja pytam: jak zabijają? W 1999 r. policja raportowała 292 zgony związane z przedawkowaniem. Tymczasem alkohol zabija rocznie 10-15 tys. osób.
Niedawno przyjęte poprawki, pozwalające prokuraturze zwolnić osobę, która posiada tylko niewielkie ilości narkotyków na własny użytek, w ogóle nie są stosowane.
Sankcje NFZ prowadzą do sytuacji, gdy pacjenci z Pomorza, zostaną zmuszeni do odbierania leku w Bydgoszczy, co dla wielu z nich prawdopodobnie oznaczać będzie konieczność rezygnacji z terapii lub rezygnacji z pracy/nauki .
Trudno jest pojąć rządzącym, że przeciwko polityce narkotykowej państwa wypowiadają się osoby z tej strony barykady, które doskonale znają taktykę i metody działań, są bardzo wiarygodni i mają ogrom argumentów.
W 2003 roku rząd Tajlandii próbował rozwiązać problem narkotyków ogłaszając „war on drugs” i posuwając się nawet do zabójstw pozasądowych. Zginęło wtedy około 2 800 osób.
Nasze ustawodawstwo wyróżnia uzależnienia od alkoholu, narkotyków, nikotyny oraz od innych substancji. Ten podział jest dość arbitralny i jest ściśle związany z naszą tradycją, historią i kulturą.
Historia wpływu marihuany na kulturę to po prostu historia naszej cywilizacji – Kamil Sipowicz udowadnia tę tezę przemierzając dzieje ludzkości począwszy od ukazania wpływu szlachetnej rośliny na starożytnych, poprzez śledzenie obecności konopi w całym dorobku cywilizacyjnym człowieka, kończąc na analizie meandrów XX wiecznego prawa anty-marihuanowego i na odniesieniu do najnowszej sytuacji w Polsce. Książka ukazuje się w bardzo gorącym dla zarówno badaczy, terapeutów, działaczy społecznych jak i użytkowników narkotyków czasie. Recenzja Justyny Drath
„Krokodyl” to narkotyk na bazie dezomorfiny oparty na ogólnodostępnych w aptekach lekach. Powoduje „topnienie” skóry i mięśni oraz rozległą martwicę tkanek. Przyrządzić go można w warunkach domowych i jest produkowany na masową skalę. W Rosji zabił już 30 tys. osób.
Problem uzależnienia od substancji psychoaktywnych jest od lat obecny na Bliskim Wschodzie. Szlakami przemytniczymi docierają tam narkotyki z Afganistanu – największego eksportera opium.
Ludziom łatwiej zaakceptować nasze sugestie właśnie dlatego, że nie jesteśmy sądem. Jeśli musimy zastosować jakieś sankcje, to najpierw negocjujemy warunki z zainteresowaną osobą.
W Sejmie pojawiła się w końcu partia, która nie boi się podejmować tego tematu. Jednak zwolennicy reformy polityki narkotykowej stąpają po grząskim gruncie. Nieostrożne ruchy mogą sprawić, że nawet drobne zmiany natrafią na nieprzekraczalny opór.