Klimat wokół polityki narkotykowej się zmienia, także w Polsce, choć czynni politycy
wciąż jeszcze boją się powiedzieć wprost, że musimy porzucić kosztowną i nieskuteczną "wojnę z narkotykami".
Mam nadzieję, że przywódcy polityczni w innych krajach będą uczyć się z doświadczeń Polski, która kryminalizując posiadanie narkotyków, popełniła błąd.
Lektura książki mogłaby wywołać „naturalny”, według konserwatystów, odruch – potrzeba więcej wojska i policji. Kierowanie się takimi odruchami doprowadziło do eskalacji wojny w Meksyku.
Na pytanie „leczyć czy karać” w Żyrardowie odpowiedziano stanowczo „karać” i dodatkowo „usuwać z naszego środowiska”, „pozbyć się z ulicy”. Taką politykę promuje miejscowa policja.
Rezolucje, które to ciało uchwala, są naturalnie odarte z wszelkich kontrowersyjnych kwestii. To frustrujące, bo Komisja przy ONZ powinna być centrum tworzenia globalnej polityki narkotykowej.
Tematyka uzależnień obrosła przeróżnymi mitami i stereotypami – i niewątpliwie jednym z celów Ericksona było obalenie tych mitów, które na co dzień funkcjonują w mediach i obiegu publicznym.
Organizacja, która ma w swoim statucie cele związane z leczeniem, rehabilitacją lub zapobieganiem problemom społecznym, ma prawo złożyć wniosek o przystąpienie do udziału w postępowaniu karnym.
Przygotowany przez redakcję serwisu Narkopolityka.pl Poradnik dla parlamentarzystów (i nie tylko) jest już dostępny on-line.
Publikację wysłaliśmy do posłów i posłanek RP.
O tym, że "narkotyki zabijają", słyszymy od każdego dobrego działacza PiS, działaczy PO i pewnie z połowy SLD. (…) A ja pytam: jak zabijają? W 1999 r. policja raportowała 292 zgony związane z przedawkowaniem. Tymczasem alkohol zabija rocznie 10-15 tys. osób.
Niedawno przyjęte poprawki, pozwalające prokuraturze zwolnić osobę, która posiada tylko niewielkie ilości narkotyków na własny użytek, w ogóle nie są stosowane.