17 czerwca minie dziesięć lat od śmierci Jacka Kuronia. Im dłużej go nie ma, tym bardziej brak jego słów.
Sądzę, że jest w naszej mocy wyłączyć spod działania sił rynkowych wartości najważniejsze: miłość, godność, prawa człowieka.
Obowiązkiem ludzi myślących jest przeciwstawianie się wszelkim formom nietolerancji i solidarność z tymi, których dotyka nietolerancja.
Dzisiejsza debata publiczna, jeśli jeszcze nie osiągnęła poziomu rynsztoka, to z pewnością w tę stronę konsekwentnie zmierza. Jak ognia unika się rozmowy o podstawowych problemach społecznych, jak bieda i wykluczenie. Politycy bez programu i idei walczą głównie o utrzymanie się przy władzy. Jacek Kuroń by się tu nie odnalazł. A to, co mówił, w co wierzył i co starał się budować, nazwane zostałoby naiwnym idealizmem, który należy potraktować z cynicznym przymrużeniem oka.
Słowa Jacka Kuronia są wyzwaniem. Pozornie oczywiste, czasem nawet patetyczne – są dziś rzadko słyszane, mimo palącej nieraz aktualności. Potrzebujemy ich dzisiaj, bo ludziom, a zwłaszcza ludziom młodym, jak powietrza trzeba nadziei – stąd utopia. Może się ona stać źródłem zbrodni, ale tylko wówczas, gdy chce się ją realizować przemocą – rewolucji czy nawet państwa. Natomiast jeśli zakłada się w realizacji utopii rezygnację z wszelkiej przemocy – chce się ją osiągnąć w ruchu społecznym, dla ruchu i dla wszystkich, których się do tego programu przekona i wychowa, to jest ona potrzebna społeczeństwu jak powietrze.
Przy okazji świętowania 25-lecia wolności trzeba powtórzyć pytania, które przed śmiercią Jacek Kuroń zadawał swoim starym przyjaciołom, piewcom wolności i polskiej transformacji: Wolność od czego, w tym zapewne zgadzamy się ze sobą, ale dużo ważniejszym pytaniem jest: do czego wolność? Do czego chcecie wykorzystać zdobytą wolność? Kto i w jaki sposób ma w niej uczestniczyć? Co się stało z naszymi wspólnymi marzeniami? Bo w wolności i demkoracji chodzi przecież o to, że – powtarzając za Jackiem – o tym, jakie będą Rzeczypospolite, my sami […] zadecydujemy.
Te pytania ma przypomnieć wystawa JACEK KUROŃ. OŚ ŻYCIA. Zbudowana z wypowiedzi oraz fragmentów jego pism ukazanych na tle intelektualnej i społecznej historii Polski, może stanie się impulsem dla działania, kształtowania rzeczywistości i twórczej zmiany świata na lepszy.
Odwiedzający! Na wystawie znajdziecie plakaty z cytatami i zdjęciami Kuronia. Zabierajcie je ze sobą. Niech myśli Jacka pójdą w świat i staną się codzienną inspiracją.
Czytaj cały tekst w „Gazecie Wyborczej” z 7-8 czerwca
***
WERNISAŻ WYSTAWY: 8 czerwca, niedziela, godz. 19.30 / Teatr Studio/ barStudio
JACEK KUROŃ. OŚ ŻYCIA jest wspólnym projektem Krytyki Politycznej, barStudio i Teatru Studio, zrealizowanym przy współpracy ośrodka KARTA w ramach Festiwalu im. Jacka Kuronia.
Wystawę przygotowali: Agnieszka Glińska (Teatr Studio), Grzegorz Lewandowski (barStudio), Michał Sutowski (Krytyka Polityczna), Agnieszka Ziółkowska (Krytyka Polityczna). Projekt wystawy: Michał Szota (szota.biz)
Przygotowanie wystawy nie byłoby możliwe gdyby nie pomoc i ogromne wsparcie Danuty Kuroń i Andrzeja F. Kuronia.
***
Wydarzeniem kulminacyjnym wystawy będzie czytanie performatywne listów Gai i Jacka Kuroniów przez Agnieszkę Glińską i Łukasza Lewandowskiego: 17 czerwca, wtorek, godz. 19.15, foyer Teatru Studio (wstęp wolny).
Pisane podczas kolejnych odsiadek w więzieniach listy Jacka Kuronia do Gajki i jej listy z wolności do męża były dla nich jedyną formą kontaktu. Przez cenzurę więzienną przechodziły zarówno czułe słowa miłosci, opisy zwyczajnych dni w rozłące, jak i przejmujące wyznania.
Listy, które przeczytamy, pochodzą z lat 1965-1982 i są niezwykłym swiadectwem siły uczuć, a także fenomenalnym dokumentem tamtych czasów.
Książka Listy Gai i Jacka Kuroniów ukaże się nakładem Ośrodka KARTA w październiku br.
***
ZAPRASZAMY NA FESTIWAL IM. JACKA KURONIA – ZOBACZ CAŁY PROGRAM