Kraj

Dwa dni temu polska polityka była taka przewidywalna. Dziś znowu stała się ciekawa.

Spór Fundacji Panoptykon z PKP dobitnie pokazuje, jak słaba jest sytuacja obywateli z zderzeniu z instytucjami coraz głębiej ingerującymi w codzienne życie.

Henry Rollins nie ma najmniejszych wątpliwości: samobójstwo Robina Williamsa to hańba i akt egocentrycznego tchórzostwa.

Życzyłbym sobie, by miasto wzięło podstawową odpowiedzialność za kwestie socjalne, co oznacza przede wszystkim kwestię mieszkaniową.

Co skłania minister Kluzik-Rostkowską do strzelenia swojej partii samobója?

Tylko „liberalizm odwagi” pozwoli zatrzymać prawicę zawłaszczającą polską sferę publiczną.

W świecie, w którym status wyznaczają kapitalistyczni oligarchowie i nikt inny, nie ma już żadnych innych, suwerennych wobec pieniądza źródeł statusu.

Marta Konarzewska porozmawia z Michałem R. Wiśniewskim o jego książce.

Czy naprawdę warto traktować „House of Cards” jako lekcję polityki? Przecież to wykład z Machiavellego dla licealistów!

Przyjazne prawo, przyjazne miasto – m.in. dr Agnieszka Graff i prof. Monika Płatek będą gościniami okrągłego stołu wściekłych matek