Nocami śni mi się, że mój profil
zalewa burza lajków.
Następnie się budzę:
nawet nie padało.
Jest sucho i parno,
nie ma żadnej miłości
na moim profilu,
gdzie indziej nie ma jej też.
Jeśli jakaś była,
to zapomniałem.
Gdzie są wszystkie lajki,
które mi się należą?
Czemu ich nie ma,
kiedy na nie czekam?
Pracuję ciężko,
imprezuję też.
Wypełniam obowiązki,
pijakom nie żałuję drobnych.
Staram się być fajny,
lecz jest jak jest.
Miliona lajków nie będzie.
Lajki
Nie ma żadnej miłości / na moim profilu / gdzie indziej nie ma jej też.



















Komentarze
Krytyka potrzebuje Twojego głosu. Dołącz do dyskusji. Komentarze mogą być moderowane.