Gospodarka

Miliard ludzi z kapitałem większym niż biliard dolarów – bez usług finansowych

telefon-blindshell

Każda firma finansowa ma powody, by dostosować ofertę do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Dlaczego większość przedsiębiorstw tę szansę pomija?

Przed kilkoma tygodniami w Wielkiej Brytanii odbył się pierwszy Global Disability Summit. Celem szczytu było zwrócenie uwagi na potrzeby osób z niepełnosprawnościami, a program koncentrował się na takich tematach, jak zapewnienie równego dostępu do edukacji, przeciwdziałanie dyskryminacji oraz zwiększenie dostępności technologii w społecznościach ludzi niepełnosprawnych – zwłaszcza w grupie państw ubogich.

Nie poruszono tam jednak ważnego elementu polityki rozwojowej – dostępu niepełnosprawnych do usług finansowych. To niewykorzystana szansa – zarówno dla miliardowej grupy osób z niepełnosprawnością, jak i dla przedsiębiorstw oferujących im swoje produkty.

Popyt jest, podaży brak. Dlaczego?

Badania przeprowadzone przez Barclays wykazały, że kiedy usługobiorca z niepełnosprawnością ma możliwość zarządzania swoimi pieniędzmi na koncie i dostęp do instrumentów finansowych, to ogólna kondycja gospodarki poprawia się, a podatność na niestabilność gospodarczą (mierzona EVI – indeksem wrażliwości ekonomicznej) maleje.

Dysponując łącznym kapitałem większym niż biliard dolarów, tak zwany „rynek osób niepełnosprawnych” na świecie jest potężną bazą potencjalnych nabywców dla firm z całego globu. Każda firma finansowa ma więc powody, by dostosowywać swoją ofertę także do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Dlaczego więc większość przedsiębiorstw tę szansę pomija?

Przez brak świadomości. Większość osób z niepełnosprawnościami zarabia mniej niż pełnosprawni pracownicy – także dlatego ta grupa społeczna nie wydaje się często wystarczająco atrakcyjna dla dostawców usług finansowych. Jednak i to zaczyna się zmieniać, a instytucje finansowe zaczynają dostrzegać możliwości i dostosowywać produkty do potrzeb osób niepełnosprawnych. Żeby ten proces przyśpieszyć i ulepszyć, instytucje finansowe muszą zmierzyć się z czterema wyzwaniami.

Po pierwsze – badanie rynku

Firmy i usługodawcy finansowi muszą uważniej przyjrzeć się sytuacji i potrzebom ich obecnych i przyszłych klientów. Z lepszą jakością danych banki mogłyby ulepszyć np. ofertę mobilnej bankowości, tak jak zrobił to w zeszłym roku Standard Chartered Bank w Indiach z mobilną aplikacją głosową. Przedstawiciele banku zaoferowali swoim klientom inteligentnego asystenta głosowego, którego celem jest ułatwienie dostępności do swoich finansów osobom niewidomym i niedowidzącym.

Po drugie – polityka zatrudnienia

Zaangażowanie nie może skończyć się na innowacyjnych produktach, ale musi zostać rozszerzone na rynek pracowniczy. Sektor usług finansowych powinien zatrudniać więcej osób z niepełnosprawnościami, inwestując w technologie takie jak monitory brajlowskie czy rozszerzając narzędzia pracy o inne, alternatywne metody wspomagające komunikację.

Po trzecie – nic o nas bez nas

Osoby z niepełnosprawnością powinny zawsze brać udział w dyskusjach na temat budowania niezależności finansowej tej grupy społecznej. Przykładem takiej wymiany informacji jest utworzenie grupy fokusowej przez Lloyds Banking Group. Celem badań było poznanie wpływu demencji na zachowania konsumenckie. Współpraca ta zakończyła się utworzeniem dokumentu Dementia-friendly Financial Services, który w dużym stopniu zmienił sposób, w jaki banki dostosowują swoje produkty do osób z takimi zaburzeniami. Przyszłe inicjatywy powinny zmierzać w stronę tworzenia dialogu i do upewnienia się, że osoby niepełnosprawne nie są pomijane w procesach decyzyjnych.

Po czwarte – my, czyli państwo

Rządy powinny angażować się i podążać np. za przykładem Wielkiej Brytanii, która połączyła usługi dla niepełnosprawnych z funduszem finansowania rozwoju. Zodpowiednią pomocą ze strony rządów postęp w pokonywaniu trudności może być olbrzymi.

W nadchodzących dekadach dzięki postępowi medycyny średnia długość życia wydłuży się, a liczba osób niepełnosprawnych jeszcze wzrośnie. Zapewnienie im dostępu także do usług finansowych jest jednym z najbardziej optymalnych sposobów na przeciwstawienie się dyskryminacji i wzmocnienie ich podmiotowości. Pełne włączenie osób z niepełnosprawnością z pewnością zajmie jeszcze dużo czasu, ale już dziś wielkim zadaniem działaczy społecznych, refleksyjnych biznesmenów i decydentów politycznych jest podkreślenie społecznych i ekonomicznych korzyści płynących z sukcesu tej grupy społecznej.

**
Jacqueline Muna Musiitwa to adwokatka, stypendystka The Aspen Institute New Voices 2014 i dyrektorka wykonawcza w Financial Sector Deepening Uganda.

Copyright: Project Syndicate, 2018. www.project-syndicate.org. Z angielskiego przełożył Olgierd Fudali. Skróty i edycja od redakcji.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij