Fotorelacja z demonstracji solidarnościowej ze zwolnionymi pracownikami i pracownicami Chung Hong.
24 pracowników i pracownic fabryki Chung Hong rok temu zaczęło strajk po zwolnieniu Krzysztofa Gazdy, związkowca Inicjatywy Pracowniczej. Po kilku dniach akcji protestacyjnej pracodawca zastosował lockout – zwolnił strajkujących. Związkowcy pozwali pracodawcę. Domagają się wypłaty odszkodowań, a część z nich również przywrócenia do pracy. Obecnie przed Sądem Pracy we Wrocławiu toczą się ich rozprawy.
5 lipca odbyła się demonstracja solidarnościowa ze zwolnionymi pracownikami i pracownicami Chung Hong. Ulicami łączącymi fabryki w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w podwrocławskich Biskupicach Podgórnych przeszła kilkudziesięcioosobowa grupa protestujących. „Chung Hong! Chung Hong! Wyzysk i dno!”, „Chung Hong wyzyskuje! LG zyskuje!”, „Dość łamania praw pracowniczych” – krzyczeli uczestnicy demonstracji.
– Pracodawca zwolnił nie tylko 24 osoby strajkujące. Teraz w fabryce nie pracuje już prawie nikt z ekipy, która była tutaj w lipcu zeszłego roku. Zadbali o to, żeby wymazać strajk z historii Strefy – mówił w dniu swojej rozprawy Krzysztof Gazda. 5 lipca szedł na czele demonstracji. Kilka fabryk, w tym Chung Hong, odwołało produkcję ze względu na akcję Inicjatywy Pracowniczej. – Boją się, że pracownicy się zorganizują. Boją się solidarności pracowniczej – komentowała Małgorzata Maciejewska, członkini OZZIP, była pracownica Chung Hong. Maciejewska zatrudniła się w fabryce na Specjalnej Strefie Ekonomicznej ponad półtora roku temu. Pracowała na linii produkcyjnej i zbierała materiał do swojej pracy doktorskiej z socjologii na temat warunków pracy kobiet.
Pod fabryką LG Electronics Ewa Miszczuk z PPS Wrocław odczytała list Jarosława Przęczka, działacza związku zawodowego meblarzy RP Nidzica: „Mam wrażenie, że ostatnie wydarzenia, których sam jestem czynnym uczestnikiem, pokazują, że już nawet tzw. chronieni pracownicy nie mogą czuć się pewnie, że oni też z dnia na dzień mogą stracić wszystko – ale nie godność”. Przęczek został zwolniony z BRW Sofa po tym, jak opublikował artykuł na temat swojego zakładu pracy w „Dzienniku Trybuna”. Pisał w nim m.in. o tytule „Najgorszego Pracodawcy Roku”, który został przyznany jego firmie.
Związkowców walczących o swoje prawa w sądzie wsparli również artyści. Przed fabryką odbył się krótki koncert Szczepana Kopyta, rapera Miraho oraz zespołu The Kurws. Swoje wiersze czytali Przemek i Ilona Witkowscy. – Tylko razem działając, tylko jednocząc się w walce, możemy zmienić ten wyzysk! – apelowała do pracowników wychodzących z LG Electronics Maciejewska.
Wystąpienie Małgorzaty Maciejewskiej z OZZIP. Film Dawida Krawczyka
Koncert Szczepana Kopyta. Film Natalii Sawki