Nadziei jest dużo, ale nie dla nas
Uchodźcy nie istnieją. Tych ludzi dzieli wszystko: religia, kolor skóry, narodowość, status społeczny, poziom wykształcenia, poglądy polityczne, upodobania seksualne itd. Z Pawłem Mościckim rozmawia Witold Mrozek
Uchodźcy nie istnieją. Tych ludzi dzieli wszystko: religia, kolor skóry, narodowość, status społeczny, poziom wykształcenia, poglądy polityczne, upodobania seksualne itd. Z Pawłem Mościckim rozmawia Witold Mrozek
Czy Gombrowicz zostanie teraz patronem sfrustrowanej biurowej biedaklasy średniej, marnującej życie na nudnej, niesatysfakcjonującej pracy?
Skoro Marek Mikos odpalił już w Krakowie rozklekotany wehikuł czasu, my też przestawmy wajchę w naszym chronomobilu.
Ministerstwo Kultury rozpoczyna właśnie Ogólnopolską Konferencję Kultury. O co chodzi w tej imprezie?
Milczenie Konwickiego w ostatnim dwudziestopięcioleciu uwypukla, że ten gigant XX wieku jest wciąż postacią do odkrycia. Żywym i pasjonującym wyzwaniem.
Bilansowanie budżetu nie powinno polegać na trwonieniu kapitału artystycznego, jakim jest marka Teatru Polskiego.
Skąd u Agaty Bielik-Robson pomysł, że ruchy miejskie chcą, jak niegdyś słynny białostocki kandydat, „żeby nie było niczego”?
Gdy prezydenci miast krzyczą: „To nie ja, to nie ja jestem politykiem!”, społecznicy biorą sprawy w swoje ręce. I mówią wprost: polityka nas nie brzydzi, róbmy politykę.
„Dziwny teatr”: zbyt radykalnie nielinearny, zbyt konceptualny bądź po prostu zbyt… dziwny. Takie były remiksy w Komunie Warszawa.