Twój koszyk jest obecnie pusty!
Teksty
Szczęśliwego Nowego Mroku
To był zły rok. Mroczny, wrzaskliwy, weimarski. Weimarski nie ze względu na Trójkąt Weimarski (czy ktoś jeszcze pamięta, co to jest?) i nie ze względu na Lottę w Weimarze (o tej to na pewno już nikt nie pamięta), ale ze względu na Republikę Weimarską, którą nasza słaba Rzeczpospolita coraz bardziej zaczęła przypominać. W roku 2012 […]
Czy „Wyborcza” zbojkotuje Balcerowicza?
Ten dzień, proszę państwa, ten dzień. Mamy koniec świata. Nie obiecujcie sobie za wiele po końcu świata, powiedział Lec i miał rację. Tak kończy się ten świat, nie hukiem, lecz skomleniem, powiedział Eliot i miał rację. Spotykam się z przyjacielem. Zabiera dziecko z państwowej szkoły do prywatnej. Rozumiem, mówię, przechowalnia, złamani przez życie nauczyciele, którzy […]
Co z nas wyrosło
Na początku listopada mój znajomy wysłał do mnie maila z takim oto cytatem: „Kiedy widzę, jak faszyści przygotowują się do swoich Marszów Nienormalności, jak całe miasta się mobilizują i drżą ze strachu przed bandytami, jak histeria narasta – zastanawiam się, jaką gównianą ustawę rząd w tym czasie po cichu przeforsuje”. Autor tych słów miał rację. […]
Polskę napisał Sofokles
Jechałem sobie kiedyś ze Slavojem Žižkiem z Łodzi do Kutna (niezwykłe przeżycie). Potem stałem z nim w kolejce do kasy na dworcu w tymże Kutnie. „Czy byłeś kiedyś w Kutnie na dworcu w nocy? Jest tak brzydko i brudno, że pękają oczy” – śpiewał niegdyś Kazik. Aż tak brudno nie było, ale miłe PRL-owskie akcenty […]
Osobiste oświadczenie w sprawie jasnogórskiej profanacji
To nie żadna laicyzacja Polski, ale właśnie przyczyny religijne stoją za profanacją obrazu jasnogórskiego.
Nibiru, Szczygieł i Hołownia
Jakiś czas temu zostałem zaproszony na spotkanie autorskie. Brałem w nim udział ja i jeszcze dwaj inni pisarze. Oczywiście się pokłóciliśmy. Byłem w szczytowej formie – mimo tak zwanego ferworu dyskusji mówiłem logicznie, dobitnie, z jadowitym spokojem i miałem naprawdę mocne argumenty. Nic więc dziwnego, że koledzy się ze mną nie zgodzili. Kisiel mawiał: „Ta […]
Bezprawiem i zlewem
Drodzy Państwo, proszę sobie wyobrazić befsztyk bez mięsa. Nie, nie sojowy: befsztyk nawet bez sojowej imitacji mięsa. Albo jabłko bez miąższu. Albo sieć bez oczek, durszlak bez dziurek. Czymś takim jest demokracja bez dyskusji. Czyli ustrój, w którym żyjemy. Mamy demokrację? Mamy. Mamy wolność? Mamy. Każdy może powiedzieć wszystko lub prawie wszystko (byle nie obrazić […]
Trafiła kosa na Pińskiego
Trafiła kosa na kamień. Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy. Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie (więc pozwolisz Waszmość, że odpowiem kurwie – taki rym dodał kiedyś do tego przysłowia biskup Ignacy Krasicki). Przyszła koza do woza. Przyszła obywatelka Koza do dyrektora Woza. Był za komuny taki rysunek satyryczny, przedstawiający obywatelkę Kozę i […]
Był sobie kraj
„Nie martwcie się, towarzyszu. Jeszcze żaden kraj nie został zlicytowany za długi”, pocieszał Gierek premiera Babiucha, kiedy ten martwił się, czy Polska nie za wiele pożycza od Zachodu. W październiku bieżącego roku spłaciliśmy długi Gierka (a dokładnie: w 2009 roku spłaciliśmy wszystkich wierzycieli państwowych oprócz Japonii, teraz spłaciliśmy wierzycieli prywatnych, zostali więc tylko samuraje, których […]
Obrona posła Górskiego
Przeszliśmy na kolejny level w grze „SOS” (Society of Shitheads). Walczące ze sobą dwa prawicowe potwory tłuką się po głowach i każdy, że tak powiem, bierze przy tym potężny zamach. Lemingozamach i moherozamach. Obie strony używają trotylu. Obie strony oskarżają się nawzajem o próbę fizycznej eksterminacji, tyle że czasem robią to wprost, a czasem między […]