Angelo, ratuj planetę, nie Ukrainę!
Hybrydowy stan wojenny w Ukrainie przebiega dosyć spokojnie, czego nie da się powiedzieć o hybrydowym stanie wyjątkowym, w którym pogrąża się reszta kontynentu.
Hybrydowy stan wojenny w Ukrainie przebiega dosyć spokojnie, czego nie da się powiedzieć o hybrydowym stanie wyjątkowym, w którym pogrąża się reszta kontynentu.
Najciekawsze pytania dotyczą „niektórych” praw obywatelskich, które „mogą” zostać podczas stanu wojennego zawieszone.
Nie ma żadnych gwarancji, że stan wojenny za miesiąc nie zostanie przedłużony. Jak wiadomo, każda forma stanu wyjątkowego ma to do siebie, że dużo łatwiej ją wprowadzić, niż przerwać.
W tym roku, gdy podział Europy na Wschód–Zachód znów daje o sobie znać, na festiwalu nie zabrakło filmów wadzących się z nową polityczną rzeczywistością.
W Doniecku i Ługańsku, rządzonych przez rosyjskie służby, odbył się proces imitujący wybory przywódców tych terytoriów.
Jeszcze niedawno uznawano je za obciach, za nienawistne dziedzictwo totalitarnej przeszłości. Dziś architekturę modernizmu socjalistycznego odnajdziemy w największych muzeach świata, hipsterskich witrynach i na instagramie.
Niektórzy widzowie zobaczyli bohaterów filmu Łoźnicy – prorosyjskich separatystów – mówiących dzięki dubbingowi literackim ukraińskim. To najlepiej pokazuje przenikanie się „Donbasu” z ukraińską rzeczywistością.
Ziemia, która nie nadawała się już do prywatyzacji, nie nadawała się – jak wówczas myślano – do niczego. Ale wtedy przyszli artyści.
Co, jeśli przyjąć określenie Ukraińców jako „uchodźców” na serio?
Jest coś groźniejszego niż działania wszystkich rosyjskich hackerów razem wziętych. Donald Trump właśnie wskazał, co to jest.