Wygrał chleb, nie będzie igrzysk
Nie potrzebujemy wielkich imprez dla wybranych. Potrzebujemy rozwoju polityki społecznej i większych nakładów na edukację, zdrowie, na walkę ze smogiem.
Nie potrzebujemy wielkich imprez dla wybranych. Potrzebujemy rozwoju polityki społecznej i większych nakładów na edukację, zdrowie, na walkę ze smogiem.
W Krakowie niedziela to nie tylko dzień Eurowyborów, ale także referendum w sprawie Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Medialna nagonka na Pocztę zawsze była w modzie. Dziś można zweryfikować, czy wszystkie te utyskiwania były słuszne.
Bytom powoli staje się ogólnopolskim liderem w organizacji referendów. Nie jest to jednak powód do dumy.
Jacek Stryczek brzmi jak jeden z prezesów giełdowych spółek, którzy wylewają w listach do gazet i wywiadach swoje żale.
O utrwalaniu prawicowej hegemonii w dyskursie publicznym pisze Michał Wszołek z Zielonych.
Skoro od 14 września związki są sexy, to może wkrótce młodzi wreszcie przestaną się wstydzić mówić o sobie: „Tak, jesteśmy roszczeniowi!”
Czy gdyby elbląskie wybory nie cieszyły się takim zainteresowaniem centralnych mediów, byłyby mniej upartyjnione?
„26 czerwca skończył się w Polsce dialog społeczny”, ogłosił szef „Solidarności”. Jest znacznie gorzej: dialog społeczny nie funkcjonuje niemal od początków transformacji.
Dla premiera opłata parkingowa to „haracz”. A może chroni nas ona przed samochodowym terroryzmem?