Twój koszyk jest obecnie pusty!
Teksty
Graczyk: Moja orientacja to dezorientacja
Jak ktoś po latach milczenia nagle mówi, to trochę jakby potwór wynurzył się z mroku.
Sierakowski: Zima na lewicy [rozmowa]
O tym, co może nas czekać w polityce, o PiS i PO, o partii Razem i o tym, jak się dochodzi do słusznych poglądów w sprawach LGBT.
Michał R. Wiśniewski: Nie ma śmiechu z taśmy [rozmowa]
Taka jest rzeczywistość, nie wiadomo, co i kiedy jest na serio. Rozmowa z autorem „Jetlagu”.
Hartman nie powiedział nic niebezpiecznego etycznie
Daliśmy się zaszantażować konserwatywnej mentalności.
Konarzewska: Nie znaczy nie
Marsz Szmat: marsz kobiet i mężczyzn narażonych na gwałt. Marsz ciot i pedałów. Marsz babochłopów i lesb. Marsz kobiet z brodami.
Konarzewska: Somewhere over the rainbow
„Tęcza” należy do narodowców, bo to oni nadali jej znaczenie i sens.
Konarzewska: Spektakl heteronormy w szkole
„Dziewczęta! Wiem, że każda chce się podobać chłopcom, ale szkoła to nie wybieg”. Niech podniesie rękę, kto podobnego zdania nie pamięta.
Konarzewska: Ciało Adeli
W tym filmie ciało jest najważniejsze, przez ciało opowiadana jest miłość, bliskość i tęsknota. „Życie Adeli” jest filmem wybitnym.
Ta, która jest mną
Czego my (liberalni, zachodni, nowocześni) od nich (przybyszów, Cyganów) chcemy? Marta Konarzewska o „Gołębie wzlatują” Melindy Nadj Abonji.