Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się
Kaja Malanowska

Kaja Malanowska

Z wykształcenia biolożka, napisała doktorat z genetyki bakterii na University of Illinois at Urbana-Champaign. Zadebiutowała powieścią Drobne szaleństwa dnia codziennego (Wydawnictwo Krytyki Politycznej, 2010), która przyniosła jej uznanie krytyki i nominację do Gwarancji Kultury – nagrody TVP Kultura. Opublikowała też zbiór opowiadań Imigracje (Wydawnictwo Krytyki Politycznej, 2011). W 2012 roku ukazała się jej trzecia książka Patrz na mnie, Klaro! (Wydawnictwo Krytyki Politycznej, 2012), za którą otrzymała nominację do Paszportów Polityki 2012 oraz Nagrody Nike w 2013.

Teksty

Koniec świata według Janusza Rewińskiego

Kupiłam w kiosku nowy tygodnik. Wydałam prawie cztery złote. Ale było warto! W sieci, bo o nim tu mowa, dostarczył mi wielu cennych i zaskakujących informacji. Okazało się na przykład, że rząd przeprowadził właśnie pucz konstytucyjny w wyniku, którego UE zdobędzie dostęp do polskich zasobów finansowych. Dziwne, do tej pory myślałam, że to my korzystamy […]

Ewuś, moja Ewuś!

Mam astmę. Nie jest to największy problem w moim życiu, ale przypadłość dość irytująca. Potrzebuję inhalatora. A nawet dwóch. Jeden leży przy łóżku, drugi zawsze noszę w torebce. Raz na pół roku magiczny proszek w plastikowej tubce, o wdzięcznej nazwie Ventolin, kończy się i wtedy ogarnia mnie panika. Ja bez inhalatora nie funkcjonuję. Kiedy nie […]

Globalne ocieplenie: fakty i mity

Nasza planeta przeszła już niejedną globalną katastrofę i na pewno sobie poradzi także z globalnym ociepleniem. Nie wiadomo tylko, czy my to przeżyjemy.

You gotta fight for your right to party

Od nowego roku cena przejazdu komunikacją miejską na terenie Warszawy wynosi 1 €, czyli, jak z dumą informuje nas ZTM, nadal zdecydowanie mniej niż w stolicach bogatych krajów Europy Zachodniej. W Paryżu na przykład bilet kosztuje 1,4 €, a w Berlinie aż 2,3 €. Różnica polega na tym, że warszawiacy zarabiają średnio cztery razy mniej […]

W sprawie depresji

Od dwóch tygodni w prasie i telewizji trwa dyskusja, jaką wywołała śmierć warszawskiego licealisty. Staś popełnił samobójstwo w Wigilię, a przeprowadzone śledztwo wykazało, że w ciągu ostatnich miesięcy palił dużo marihuany. Media nieprzerwanie spekulują na temat tego, czy odebrał sobie życie „pod wpływem psychozy narkotykowej”.  Nie wiem, co było prawdziwą przyczyną śmierci. Nie chcę się […]

Czym jest supermarket?

Akcja nowego filmu Macieja Żaka toczy się w dużym supermarkecie. Właśnie trwa przedsylwestrowe szaleństwo zakupowe. Zamieszanie i tłok sprzyjają drobnym kradzieżom. Z samego rana kierownik sklepu odbywa ostrą rozmowę z szefem ochrony, panem Jasińskim, dorabiającym do emerytury, byłym ubekiem, i ostrzega, że jeśli ten nie okaże się wystarczająco skuteczny, zrezygnuje z usług jego firmy. Grupę […]

Po co nam doktorat?

Od końca lat 90. liczba doktorantów w krajach OECD zwiększyła się o czterdzieści procent i nadal rośnie. Spora część świeżo mianowanych doktorów nigdy nie zdoła wykorzystać swoich umiejętności.

Chłopiec

Zdarzyło się to pewnego gorącego lata, zaraz po śmierci Inteligenta, o którym pisałam już wcześniej. Lata mojej deklaracji zmiany płci. Pod koniec czerwca skończyłam czytać „Trylogię”, po czym przeżyłam krótkie, acz gwałtowne załamanie nerwowe. Zamknęłam się w starym pokoju babci. I nie wychodziłam przez trzy dni. Odmawiałam jedzenia i rozmowy z rodzicami. Ojciec martwił się […]

Z punktu widzenia drugorzędnego literata

We wrześniowym numerze Wysokich Obcasów Hanna Samson przyznaje, że prowadzi podwójne życie zawodowe. Literaturą zajmuje się dla przyjemności, na co dzień zarabia, jako terapeutka, bo z pisania książek nie może się utrzymać. Przy okazji nadmienia przytomnie, że problem nie dotyczy wyłącznie osób trudniących się piórem. Wspomina znajomego naukowca, który rzucił intratną pracę w korporacji i […]

Zdarzenie

Według Debory Vogel Spadł śnieg, całkiem nieoczekiwanie. Był mokry, lepki, pachnący sadzą i paloną gumą. Wypełnił ulice brunatną, posklejaną breją, w której mrowił się, przelewał i kłębił tłum zaskoczonych przechodniów. Na wszelki wypadek skrócono dzień o godzinę i z niepokojem czekano na Wszystkich Świętych, jakby umarli mogli nas wyratować z tej kłopotliwej sytuacji jedną, należną […]

Wczytywanie...