Tegoroczny festiwal w Gdyni wyraźnie pokazał pragnienie dobrego, niegłupiego kina gatunkowego, ale pokazał też, że to kino raczej nam nie wychodzi.
Majmurek: „Miasto ’44” – trzeba zabić tę miłość?
To tyleż film o powstaniu, co o współczesnej pamięci powstania i przemyśle kulturowym, jaki je otacza, tanatyczno-hipsterskim Warsaw Uprising Chic.
Majmurek: Wszystkie wyzwania Mogherini
Nowej szefowej europejskiej dyplomacji zarzuca się wiele rzeczy, często niesłusznie, ale podstawowy problem pozostaje ten sam. Europa nie ma własnej polityki zagranicznej.
Majmurek: Mały film o rozmijaniu
„Małe stłuczki” pokazują świat kruchości. Sypiących się na naszych oczach domów, kruchych, podatnych na zniszczenie przedmiotów, podatnych na zranienie ludzi.
Koniec Bliskiego Wschodu, jaki znamy?
Istnieje alternatywa dla tragicznego wyboru „albo Assad, albo kalifat”.
Majmurek: Liberalizm europejskiej odwagi
Wiara europejskich liberałów w sens pogłębiania integracji i solidarności jest cennym politycznym kapitałem, w momencie gdy europejski projekt przeżywa wyraźny polityczny kryzys.
Kopyt: Od miasta chcę tego, co wszyscy
Życzyłbym sobie, by miasto wzięło podstawową odpowiedzialność za kwestie socjalne, co oznacza przede wszystkim kwestię mieszkaniową.
Majmurek: Uchwycić codzienność
Do kin trafia dziś wybitny film Richarda Linklatera „Boyhood”. Czegoś takiego dotąd w kinie nie było.
Majmurek: Rekonstrukcja na prawo
Bankier od Rothschilda zastępuje krytycznego wobec liberalnej ekonomii ministra socjalistów – rekonstrukcja francuskiego rządu to sygnał zmiany kursu.
Majmurek: Nowy populizm albo odmowa solidarności
Nowa radykalna prawica to nie Bóg i Ojczyzna, ale egoizmy współczesnej klasy średniej, które nie mieściły się w programie prawicy wielkich narracji.
Majmurek: Być jak Hannibal Lecter
Trzy najważniejsze seriale minionego sezonu proponują trzy zupełnie odrębne projekty etyczne – każdy tak samo typowy dla dzisiejszej kultury.
Majmurek: Za horyzontem
„Zawsze woda” jest subtelną, pogodną, choć niebojącą się spojrzeć w oczy złu i cierpieniu, bardzo pogańską afirmacją natury i świata.