Reżyser dokumentu o Totarcie nie stara się tworzyć nostalgicznej opowieści o tym, jak to Totart razem z Papieżem, Reaganem i Lechem Wałęsą „obalił komunizm”.

Reżyser dokumentu o Totarcie nie stara się tworzyć nostalgicznej opowieści o tym, jak to Totart razem z Papieżem, Reaganem i Lechem Wałęsą „obalił komunizm”.
„Zaginiona dziewczyna” to jeden z najbardziej przenikliwych portretów Ameryki w kryzysie.
Amy z „Zaginionej dziewczyny” Davida Finchera jest „złą kobietą”, ale zupełnie nie w typie znanym z patriarchalnych, tradycyjnych narracji.
Juncker od samego początku stara się walczyć o swoją niezależność od Berlina i Angeli Merkel. Dowody? Choćby nominacja dla Pierre’a Moscovici.
Mimo kilku świetnych motywów „Służby specjalne” Vegi nie będą nowymi „Psami”.
To jest świetne w Warszawie, że nie tylko mieszkańcy zaczynają się aktywizować, ale także władza zaczyna na to – co prawda z opóźnieniem – reagować.
Mimo wszelkich lokalnych specyfik walka wszędzie toczy się o to samo: dostęp do godnego życia, sprawiedliwość, wolność od ucisku.
Czy mamy odwagę pomyśleć o mieście jako przestrzeni, która nie podlega wyłącznie prawom rynku?
Rozmowa z reżyserem „Miasta ’44”.
Tegoroczny festiwal w Gdyni wyraźnie pokazał pragnienie dobrego, niegłupiego kina gatunkowego, ale pokazał też, że to kino raczej nam nie wychodzi.
To tyleż film o powstaniu, co o współczesnej pamięci powstania i przemyśle kulturowym, jaki je otacza, tanatyczno-hipsterskim Warsaw Uprising Chic.
Nowej szefowej europejskiej dyplomacji zarzuca się wiele rzeczy, często niesłusznie, ale podstawowy problem pozostaje ten sam. Europa nie ma własnej polityki zagranicznej.