Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się

Jakub Majmurek

Filmoznawca, eseista, publicysta. Aktywny jako krytyk filmowy, pisuje także o literaturze i sztukach wizualnych. Absolwent krakowskiego filmoznawstwa, Instytutu Studiów Politycznych i Międzynarodowych UJ, studiował też w Szkole Nauk Społecznych przy IFiS PAN w Warszawie. Publikuje m.in. w „Tygodniku Powszechnym”, „Gazecie Wyborczej”, Oko.press, „Aspen Review”. Współautor i redaktor wielu książek filmowych, ostatnio (wspólnie z Łukaszem Rondudą) Kino-sztuka. Zwrot kinematograficzny w polskiej sztuce współczesnej.

Napisz do mnie

Teksty

Nowy Bond, czyli konserwatywna rewolucja

Poprzednie filmy serii próbowały dopasować agenta 007 do współczesnych zachodnich wartości. „Skyfall” cofa go do jego ideologicznych początków.

ObserwujObserwujesz

„Miłość” Hanekego: mistrzowska prostota czy oczywistości?

Jakub Majmurek kontra Kinga Dunin. Dwugłos krytyków o filmie Hanekego, który właśnie wszedł do polskich kin.

Czy Jezus wysłałby Pussy Riot do łagru?

Moje miasto miało kiedyś poczucie klasowej dumy. Dziś nie ma. Wkurza mnie to – mówi Jeanette Winterson, pisarka i feministka.

ObserwujObserwujesz

Epitafium dla Przemysława Gintrowskiego

Gintrowskiemu było o wiele trudniej niż choćby Kaczmarskiemu opuścić szufladkę z lat 80.

ObserwujObserwujesz

Groźna martyrologia mocarstwa

Kwiaty wojny Zhanga Yimou, tegoroczny kandydat do Oscara, to podobno najdroższa chińska produkcja w historii.

ObserwujObserwujesz

Koszmar pochrześcijański

Nie ma w kinie chyba drugiego takiego twórcy jak Seidl, który ze swoją kulturą czułby tak intensywną więź pełną nienawiści i toksycznego przywiązania.

ObserwujObserwujesz

What do you say, Sobiesky?

Głównym bohaterem Bitwy pod Wiedniem wcale nie jest Jan III Sobieski. Nasze rodzime gwiazdy pojawiają się zaledwie na kilka chwil. Ale mamy w zamian wilkołaka!

ObserwujObserwujesz

Noblista w kinie albo chińskie zmagania z historią

Ekranizacja powieści Mo Yana – nakręcone w 1987 roku przez Zhanga Yimou Czerwone sorgo – to jeden z tych filmów, które w latach 80. wydobyły chińską kinematografię z izolacji i zapomnienia.

ObserwujObserwujesz

Rushdie i prawo do bluźnierstwa

Nawet tam, gdzie Rushdie intelektualnie zawodzi, broni się szczerością. Odważnie pisze o swoich małostkach, lękach, próżności, zdradach. Książkę Joseph Anton recenzuje Jakub Majmurek.

ObserwujObserwujesz

Kaczyński widzi, że Smoleńsk już nie działa

Kaczyński widzi, że nawet dziennikarze TVN-u nie ekscytują się już Smoleńskiem, więc odgrzewa postulaty socjalne.

ObserwujObserwujesz
Wczytywanie...