„Jaruzelska idzie po władzę”. Pytanie tylko: po co?

Instytut Pamięci Narodowej za pieniądze Polskiej Fundacji Narodowej (czyli nasze) kłamie na temat zdekomunizowanych i nowych patronów warszawskich ulic.

Pani Ewa jest byłą dziennikarką Telewizji Polskiej. Naprawdę nazywa się inaczej, ale chce pozostać anonimowa.

Czy firmy udzielające pożyczek pozabankowych są nam w ogóle potrzebne?

Na własne życzenie Mateusz Kijowski stał się obciążeniem dla największego nurtu opozycji pozaparlamentarnej.

– Czy może pan dźwigać, stać na nogach? – Wyłącznie. – To zaczyna pan jutro.

Większość katolików ma udział w zwierzęcej krzywdzie: głównie jako konsumenci produktów powstałych kosztem zwierząt.

Niech lewica upomina się o swoich patronów i patronki ulic, to nie jest temat ani wstydliwy, ani zastępczy.