W efekcie zamiast się oczyścić, zostaniemy napiętnowani podwójnie.
Friszke: Najważniejszym „morałem” z 13 grudnia był okrągły stół
Źle i krótkowzrocznie uprawiana polityka partyjna niszczy historyczną pamięć.
Felieton na koniec świata
Znów za dużo w ostatnich swoich felietonach moralizowałem. Warto wrócić na nieco twardszy grunt marksowskiej analizy „bazy”. Lub choćby na …
Dudek: 13 grudnia to najgorsza okazja do partyjnych marszów
Podział posmoleński jest dziś w Polsce ważniejszy od postkomunistycznego. Przykrył spór o stan wojenny.
Piechociński: Między miejscami pracy a humanitaryzmem
Nie można udawać, że w kwestii uboju nie ma żadnego zderzenia racji i wartości.
Łętowska: Cała prawda o polskim uboju rytualnym
W sprawie uboju rytualnego brzydka biznesowa gęba założyła maskę troski o prawa wyznaniowej mniejszości.
Bez litości w świecie bez reguł
Kiedy patrzę na „Rzeczpospolitą” i „Uważam Rze” po ostatnich zmianach, są to jedyne w ciągu paru ostatnich lat przypadki w …
Oleksy: Nie chcę, żeby SLD skazało się na skansen
16 grudnia władze SLD mają przesądzić, czy Sojusz chce szerokiego frontu polskiej lewicy.
Bielecki: Kwestii deficytu nie należy traktować dogmatycznie
Nawet Balcerowicz podnosił deficyt dla ratowania wzrostu.
Środa: Rozpoczyna się walka o ratyfikację Konwencji antyprzemocowej
Kto decyduje o dominującej ideologii i słowniku, ten rządzi.
O Boże, zabiliśmy Janusza Piechocińskiego
No dobrze, jeszcze nie zabiliśmy, nasz Kenny wciąż żyje. Ale jest wysoce prawdopodobne, że jak tak dalej pójdzie, to ta …
Miller: Nie lubię kaznodziejstwa Piechocińskiego
Janusz Piechociński nie odpowiada na pytania o kryzys, tylko woła: „Kochajmy się!”.