Wydarzenie towarzyszy wystawie "Czego nie widać".
4 grudnia, czwartek, godz. 18.00, Biblioteka Artpunkt, ul. Kośnego 32a, Opole
Jak obszar kultury, sztuka może pozytywnie i skutecznie oddziaływać na procesy demokratyczne? Czego potrzeba, by kultura nie przyczyniała się reprodukcji wzorców społecznych nacechownych brakiem empatii, solidarności, obojętnych na krzywdę, głos i potrzeby innych?
Potrzeba reformy jej ram instytucjonalnych i organizacyjnych. Z jednej strony poprzez zdemokratyzowanie struktur instytucji artystycznych, z drugiej – poprzez doinwestowanie autonomicznych organizacji działających społecznie poprzez kulturę. W obu przypadkach niezbędne jest także szczególne uwrażliwienie na prawa pracy artystów oraz niwelowanie społecznych skutków rozrostu niestabilnego życiowo artystycznego prekariatu. W obu przypadkach również istotne jest dowartościowanie działań kulturalnych rozumianych jako naturalny proces wytwarzania społecznego dobrostanu poprzez oddolne praktyki bycia razem, społeczne interakcje, dostosowywanie materialnych objawów życia do własnej wyobraźni i estetyki.
W takich ramach strukturalnych należy przywiązywać szczególną wagę do form działalności artystycznej, która nakierowuje się na oddolne praktyki samowyrażania się poprzez narzędzia sztuki niezawodowych twórców. Po drugie – na praktyki zorientowane wspólnotowo, kształtujące umiejętności pozawerbalnego tworzenia więzi zbiorowych poprzez rozwijanie empatii i wzajemności. Po trzecie warto przywiązywać wagę do aktywności twórczych zorientowanych na odzyskiwanie narracji emancypacyjnych oraz dowartościowujących historyczne tożsamości wyłaniające się ze świata przemysłu. Warto także przywiązywać wagę do prowadzenia dialogu na symbole w przestrzeni publicznej, które odświeżałyby zbiorową ikonografię i symbolikę.
Taka sztuka istnieje i działa. Stanie się ona przyczynkiem do wspólnej rozmowy o kulturze i demokracji.